Data: 2008-01-07 15:50:45
Temat: Re: rak, ratunku
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 7 Jan 2008, Sabina Redlarska wrote:
> Ja zdaje sobie sprawe ze ten plyn trzeba usunac bo widze jak mama sie
> meczy. Ale sa z tego co slyszalam rozne metody usuwania tego plynu, stad
> moje tu pytania.
można jednorazowo poprzez punkjcę grubą igłą i potem tą igłe wyjmuje
się po upuszczeniu a można też poprzez założenie drenu czyli wężyka
do jamy opłucnej. Wówczas trzeba przeciąć skórę i poprzez mięśnie
specjalnym troakarem wprowadzić wężyk czyli dren. Wówczas na ogół
taki dren pozostawia się i płyn spływa w trakcie tworzenia się -
czyli w zasadzie dren jest wówczas na dłuższy czas. Zapytaj jaką
metodę proponują i dlaczego. Jeśli płyn tworzy się wolno proponuje
się punkcję igłą bo to mniej inwazyjne a pacjent nie jest przywiązany
do drenu. Jeśli jednak płyn zbiera się bardzo szybko tak, że trzeba
go ewakuować stale lub gdy wysiękowi towarzyszy odma czyli powietrze
między blaszkami opłucnej proponuje się wówczas zastosowanie drenażu.
W swoim życiu robiłem i jedno i drugie i oczywiście zabieg założenia
drenu jest bardziej inwazyjny, trudniejszy dla lekarza wykonującego
i jest potencjalnie więcej możliwych powikłań. Ale jeśli jest niezbędny
i wykonuje go lekarz, który się na tym zna to może być skuteczniejszy
niż wielokrotne punkcje igłą w krótkim czasie
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
http://medycyna-i-filozofia.blog.onet.pl/
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
|