Data: 2005-03-22 08:10:38
Temat: Re: ratunku (chyba jednak OT ;-)
Od: "AgaWa" <a...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "skrzacik" napisał w wiadomości ...
>
> na szczescie to uzaleznienie nie jest scigane litera prawa :))))))))
>
> skrzacik uzalezniony takze
>
> ps. czyzbysmy tworzyly anonimowy klub uzaleznionych??? :)
>
1. Nie anonimowych - każda z nas się przedstawia
2. Jesteśmy na dobrej drodze - podobno podstawą w przypadku uzależnień jest
uświadomienie sobie swojego uzależnienia:)
3. To nasze uzależnienie podlega leczeniu - z jego powodu (przynajmniej w
moim wypadku) zbiera mi się sterta prasowania, obiad czasem się zjednoczy z
garnkiem tworząc na dnie malownicze czernie i brązy, a -3,75 dioptrii na
każde z oko to wcale nie jest dużo!!!
4. Trzeba umieć dojrzeć dobre strony sprawy:
-- tworzymy rzeczy piękne, przydatne, albo tylko cieszące oko, ale na pewno
UNIKALNE!!!,
-- mobilizujemy siebie same do uczenia się nowych rzeczy, takich jak
skracanie linków, posługiwanie sie różnymi programami, stajemy sie
mistrzyniami jeśli chodzi o przeszukiwanie zasobów sieci, instalujemy
rozmaite cuda w naszych kompach, by móc np. przy przeszukiwaniu stron www
oglądać telewizję - same plusy!!!
-- mobilizujemy naszych mężczyzn do inwestowania w lepszy sprzęt (monitor,
coby oczka nie bolały, drukarkę, żeby można wydrukować schematy, skanery,
aby móc podzielić się własnymi dobrami).
Tak więc:
Uzależnione robótkowiczki - łączcie się!!!
--
AgaWa & Malutek (~07.08.2005)
GG 4624445
PS. Moje uzależnienie sięgnęło szczytu/dna* (niepotrzebne skreślić) -
pomyślałam, czy nie spróbować przerobić obrazu z przypalonego dna garnka na
obraz xxx zatytułowany "Kuchenna abstrakcja" :))))
|