Strona główna Grupy pl.sci.psychologia reakcja Re: reakcja

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: reakcja

« poprzedni post
Data: 2003-07-22 10:25:11
Temat: Re: reakcja
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

nawrocki <p...@n...art.pl> napisał(a):


> W następnym śnie znalazłem się w parku. Szedłem alejkami podziwiając zieleń
> zdobiących park roślin. Gdy zbliżałem się do skrzyżowania alejek dostrzegłem
> małą dziewczynkę, która potem okazała się nastoletnią kobietą. Dostrzegłem
> też dziwnego owada, który zaplątał się w trawie. Zaplątał się w niej,
> ponieważ ten owad wyglądał jak mały helikopter wielkości pięści. Miał
> skrzydła w kształcie śmigieł helikoptera.
> Zwróciłem uwagę dziewczynki na tego dziwnego owada. Ona podeszła i chwyciła
> go, chcąc go wyplątać z trawy. Zabroniłem jej tego, sądząc, że ów owad może
> być niebezpieczny, że może ją użądlić.
> Oddaliłem się, a ona spojrzała na mnie smutnym wzrokiem. Wtedy dostrzegłem,
> że jest kobietą, a nie małą dziewczynką, i że patrzy na mnie wzrokiem
> odrzuconej kobiety, tak jak bym ją odepchną, i nie pozwolił się jej do mnie
> zbliżyć.
>
> Znowu się obudziłem. Pomyślałem sobie, że ten owad to jestem ja. Dziwny
> owad, zaplątany w trawie własnego nieszczęścia; owad, który nie pozwala
> sobie pomóc, bo boi się, że może kogoś skrzywdzić. Boi się, choć nie wie,
> czym mógłby drugiego człowieka, bo przecież sam w sobie jest taki marny i
> słaby.

Strach przed bliskością do dość powszechne uczucie. Jeśli go nie pokonasz,
zawsze będziesz sam, także pośród ludzi, w najróżniejszych związkach.

> Obudziłem się. Wtedy pomyślałem, że już zawsze będę musiał ukrywać się ze
> swoimi myślami, wizjami, pragnieniami i marzeniami. Że już zawsze będę
> musiał część mego istnienia ukrywać przed innymi. Ale dlaczego?

Bo się boisz oceny, przykrej etykiety. Wiesz, że żyjesz w tak innym świecie,
że na powszechny język jest on nieprzetłumaczalny.
>
> Zasnąłem. Obudziłem się na przystanku, gdzie stałem ja, jedne znajomy, i
> koleżanki z uczelni wyższej. Koleżanki mówiły coś o moich rysunkach.
> Wynikało z tego, że pożyczyłem im je, aby sobie obejrzały. Teraz ja miałem
> wyjechać, a one mi ich nie oddały, i wyglądało na to, że nie będzie już
> sposobności, żeby mogły mi je zwrócić. Ja udałem, że mi na tych rysunkach
> nie zależy, że nie są warte tego, aby je zwracać.
> Potem wsiedliśmy do tramwaju, i jechaliśmy (ja jak zawsze bez biletu). Jadąc
> głośno krzyczałem, śmiałem się i popisywałem. Czułem się pewnie, czułem, że
> tramwaj należy do mnie. Raz tylko tak się czułem w tramwaju: gdy jechałem
> zupełnie pijany...

Może jch podziw dodał Ci siły?

> W tym śnie istotne jest to, że tak jak mówiłem wcześniej, nie dopuszczam do
> siebie pomocy innych. Być może dlatego, że nie chcę nikomu niczego
> zawdzięczać...

Błąd. Kto nie przyjmuje, nie umie nic dać. To tak, jakby nie miał rąk.


> Obudziłem się. Pierwsza myśl: czy już zawszę będę musiał udawać, że mam
> silnych znajomych? Czy będę musiał sobie zawsze kupować przyjaźń?

Przyjażń jest nie do kupienia. Możesz ją wyłącznie dostać, ale musisz nauczyć
się brać.

> Gdy zasnąłem, znalazłem się znowu w budynku podstawówki, a dokładnie na
> prowadzących do jej wejścia schodach. Stałem tam ze znajomym, który był
> hybrydą dwóch ludzi, dwóch moich znajomych. Był jednocześnie Krzyśkiem i
> Robertem. Powiedział mi, że zajęcia są odwołane. Nie uwierzyłem; poszliśmy
> na uczelnie sprawdzić to.
> W drodze na uczelnie minęliśmy się z trzema młodymi mężczyznami. Jeden z
> nich sprowokował nas. Roberto-Krzyś zignorował to, a ja spytałem się
> prowodyra, o co mu chodzi. Wtedy prowodyr zaatakował mnie. Zaczął mną
> rzucać, pić pięściami. Byłem bezradny na jego ataki, aż wreszcie coś się we
> mnie przełamało; chwyciłem jaki ciężki przedmiot i uderzyłem nim prowodyra;
> uderzyłem raz, potem drugi, trzeci, aż w końcu zabiłem go.
>
> Wtedy obudziłem się po raz ostatni. Kołdra leżała na podłodze, a ja cało
> byłem mokry. Pomyślałem sobie, że oto jest chwila, kiedy przeszłość została
> odgrodzona od przyszłości... zabiłem starego siebie.

To nie takie łatwe. Być może było to tylko marzenie.Zmienić siebie to praca z
uporem, nie załatwisz tego jednym ciosem lub zrywem.

Pozdrawiam
uzus


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem