Data: 2011-11-10 19:22:36
Temat: Re: reakcje paranoika
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 10 Nov 2011 20:06:52 +0100, SuzIQ napisał(a):
> W dniu 2011-11-10 19:58, medea pisze:
>> W dniu 2011-11-10 19:45, Fragile pisze:
>>> Dnia Thu, 10 Nov 2011 19:08:27 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-11-10 19:02, Ikselka pisze:
>>>>> Znaczy - klęk i łapki na przedzie oraz "miałuuuu!".
>>>> Jakby co, to jestem miłośnikiem kotów i zaszczepiam
>>>> to ostatnio córce, jest szansa, że pojawi się takowy
>>>> w naszym domostwie w ciągu roku (wpierw mieszkanie będziem
>>>> zmieniać).
>>>>
>>> A świnka morska to pies?! Już jej nie lubisz? :)
>>
>> No właśnie!
>> My mamy nową świnkę morską. Przesłodkie są te zwierzątka. :)
>>
> A dej spokoj, te ich dźwięki nocne. Ja mam kota wielbię te
> odstresowywacze.
Przytulanki. I dźwięki ich - ja po prostu pasjami, bardzo. Nasze wydają z
siebie całą gamę dźwięków, począwszy od cichutkich i subtelnych pisknięć,
mruczeń, miauków, gulgulów, mrrrrrrrruaaaań, gruchań... Pisze "moje", bo
znajomi, co mają koty, mówią, że nasze wcale nie są "rozdarte".
Jak mają być, skoro ja do nich słodziutko i łagodnie podchodzę, nawet
karcenie polega na zdjeciu kota z zakazanego rejonu z haslem "nie wolno" -
bez krzyku. Zero agresji. Tego nie znają wcale.
Inna sprawa, że jeszcze 500000 razy - i się nauczą ;-) No, sporo już
umieją, a ja od początku nie pozwalam nikomu na niedelikatność wobec nich.
Dlatego są takie słodziaki :-)
> Moj to juz robi o chce pieron a spas sie na zime ze 4,5
> kg juz ma.
Moje mają po 3 kilogramy już, ale nie są za tłuste, po prostu urosły.
|