Data: 2011-11-23 18:54:31
Temat: Re: reakcje paranoika
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 23 Nov 2011 08:57:40 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> W sytuacji posiadania malutkiego pierwszego dziecka i nagle wynikłej
>>> sytuacji nieprzewidywalnego stanu właśnie rodzącego się dziecka po długim
>>> jego niedotlenieniu i w stwierdzonej zagrażającej zamartwicy płodu, w tym
>>> samym momencie kiedy się okazało, jak wielkie jest zagrożenie, już byłam
>>> zdecydowana, czyje życie jest dla mnie wazniejsze i czy rodzina da sobie
>>> radę.
>>>
>>> Tylko przypominam, że wiem, o czym mówię.
>> Chyba nie bardzo wiesz, o czym mówisz. Zagrażająca zamartwica płodu nie
>> jest zagrożeniem dla matki, tylko dla dziecka.
>
> Oczywiście, ale warunki cc są - a ja wtedy byłam w bardzo złym stanie :->
A jakie ma to znaczenie w dyskusji o wyborze pomiędzy życiem dziecka a
własnym?
Miałaś w ogóle jakiś wybór? Musiałaś urodzić przez c.c. dla dobra
dziecka i swojego własnego.
--
Paulinka
|