Hah, masz jak moja babcia i dziadek, co w dawnych czasach, kiedy nie ufało
się bankom (i sama nie wiem, czy aby nie mieli w tej kwestii racji),
zakopali pieniążki z słoju po ogórkach pod jedną z sosen na placu.
A że plac był duzy, sosen mnóstwo, to cała rodzina miała potem z nich
używanie.....a dziadek i babcia świetną gimnastykę z łopatą....

Pachnie mi to "Uciekającymi Kurczakami", co najmniej....
Jednym słowem spisek i bunt w kurniku :-))

MK

PS. Chiron zapętlił się ala wstęga Moebiusa???
PS 2. Znając specyfikę wszystkich ludków z zapałem skrobiących na grupie,
wstęga Moebiusa to dla nas... "odcinek o ustalanej arbiralnie długości
równoległy do skończonej liczby okręgów i podzielny przez 7".


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h8l8co$nf9$2@atlantis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>
>> Ze się z lekka wtrącę, bo nie śledzę dokładnie....
>>
>> Co Chiron ma do Michała?
>
> Miał papiery, które mnie podesłał. Ja je zakopałam gdzieś pod kurnikiem.
> No i zapomniałam, gdzie dokładnie. Ach ta qrza ślepota. Teraz pewnie do
> mnie coś będą mieli obaj.
>
> Qra, bojąc się o własne życie
>
> PS. Lecę konwencją, w której Chiron się zapętlił
>