Data: 2010-02-18 08:05:26
Temat: Re: redi
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hlis2m$2pg$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>>
>> medea pisze:
>>> XL pisze:
>>>
>>>> Qrze nie chodziło o przecieki, lecz o wolność myśli :-)
>>>
>>> Tylko że to już jest inny temat.
>>
>> A poza tym - czy matura starego typu dawała rzeczywiście aż takie
>> możliwości dla wolności myśli? Bez przesadyzmu. Wszystko zależało od
>> jednego nauczyciela - jak trafiłaś na głupka, to nie było wolności. Teraz
>> to przynajmniej jakaś większa grupa nad "kluczem" pracuje.
>
>
> Stara matura oceniała stopień wyczerpania tematu oraz umiejętność
> uzasadniania swojej racji. Nowa... absolwenci nowej matury to w dużym
> odsetku osoby potrafiące rozwiązywać zadania testowe, a mające trudność z
> ubraniem swych myśli w jakąś tam mniej lub bardziej pasjonującą wypowiedź.
> Oczywiście mam na myśli przeciętnego maturzystę, żadną tam wybitną,
> oczytaną i wolnomyślącą jednostkę.
> Ponadto polecam przyjrzeć się, jak do matury teraz są przygotowywani
> uczniowie. A potem się dziwimy, że nam dzieci głupieją... i to np. w
> liceum.
>
> Qra
Starszy zdawał jako ostatni rocznik- starą maturę. Młodszy zaznał
"dobrodziejstw" nowej. Tragedia! Dzieci, mające ledwie dostateczne z
polskiego potrafiły (na zasadzie "chybił- trafił") zdać rozszerzoną maturę,
podobnie podstawową. Preferuje ludzi, którzy nie czytali książek- lecz
jakieś krótkie, polit- poprawne opracowania. Nie można mieć innego zdania,
niż autorzy testów. Słowem- preferuje miernych cwaniaczków, potrafiących
rozwiązywać testy.
Dygresja: kiedyś czytałem książkę o USA z lat 60/70 widzianych oczyma Polki,
która tam legalnie pracowała jakiś czas. Opisywała amerykańskie egzaminy z
testami i pytaniami w stylu: "najlepszy prezydent USA w 19 wieku". Trzeba
było oczywiście znać preferencje polityczne układającego testy. Co za tym
idzie- podobny test w szkole obok miał inne "poprawne" odpowiedzi. A potem
Europa śmiała się z jankeskich półgłówków. No cóż- przyszło to i do nas:-(
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|