Data: 2001-10-19 16:30:06
Temat: Re: religijność a altruizm
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wojtek Zak:
> ...[ciach - dobry tekst!]... Nie przepisuję dokładnie fragmentu
> - zakładam, że masz Pismo Św., skoro mówiłeś, że całe przeczytałeś.
Tak, wiem o co Ci tu chodzi. Zgadzam sie w zupelnosci z tym co
napisales.
> .... Nie masz żadnych wątpliwości?
Wlasnie. Nie mam, naprawde. :]
Powiem wiecej, wiem ze juz szybciej umre niz zmienie poglad
na temat mojego ew zaagazowania w religie. Serio. :]
> Historia notuje różne przedziwne przypadki. Na jednym etapie
> życia się wyrzekł, na kolejnym wróci.
Rozne przypadki - jak sam zauwazyles. :)
> PS.Coś widzę, że i na tej grupie co poniektórzy lubią coś, co
> ja na swój prywatny użytek nazywam: "a public plonk declaration".
> Nie baw się w to, to niepoważne.
Taaa..., coz, wiem o tym. Nie mam jeszcze wprawy z obchodzeniem sie
z 'totalnym psycholstwem' _czesci_ bywalcow psp. Tak sobie mysle ze
jak juz plonkuje kogos 'z mocno nawiedzonych' ktorzy zamiast dyskutowac
walcza z wlasnymi demonami wijac sie i miotajac 'glupoty' to fair bedzie
ze wzgledu na tych ktorzy mimo wszystko ich szanuja jesli to oglosze.
Ale to niepowazne, masz racje. Bo oczywiscie dla 'psycholi' to kolejna
okazja do 'popisow'. :[
Powiedz, co proponowalbys ew w zamian? Chetnie poznam Twoja opinie. :]
Pozdrawiam,
Czarek
|