> Tak myslisz...do doradz moze chociaz jakis rodzaj welny?Taki na sweterek
> sredniej grubosci,nie taki cieniutki,ale tez nie taki ,zeby sie nie dalo w
> nim wysiadziec,ot cos co sie wklada np. pod kurtke w mrozne dni...
> A i moze wiesz jak sie zaczyna sweter,zeby na dole nie byl sciagacz tylko
> albo proste albo taki rulonik???

na temat 2 pierwszych pytań się nie wypowiem zbyt konkretnie, bo nie czuję
się na siłach :).
Ja wybieram wełnę na oko, taką jak mi się podoba, ewentualnie sprawdzam na
jakie jest druty (na taki sweterek jak chcesz, to myślę że coś koło nr 3-3,5
do 4 maksymalnie).
Żeby prosto zacząć, to nie wiem..., może tak: prawe oczka po prawej i prawe
oczka po lewej str. robótki, nie pamiętam jak się ten wzór nazywa. Na pewno
wyjdzie płaski i nie będzie się zwijał, tylko że on wychodzi bardzo płasko i
czasami wygląda jakby był szerszy od reszty swetra, dlatego trzeba dodać
pare oczek przy zaczynaniu ściegu jakim będzie robiona dalsza część swetra.
Narazie nie mam innego pomysłu na płaski dół, ale na pewno dziewczyny coś
jeszcze podrzucą.
A co do rulonika, to tu już jestem na 100% pewna. Trzeba zacząć gładkim
prawym (oczka prawe po prawej, oczka lewe po lewej str. robótki). Jak
przerobisz kilka rzędów to samo zacznie Ci się zwijać. I myślę, że żeby nie
zwijał ci się sweterek do połowy, to najlepiej po kilku rzędach (np. 10)
zacząć przerabiać innym wzorem, takim już jaki ma być cały sweter. No chyba
że cały ma być gładkim prawym, to wtedy musisz zrobić go odpowiednio
dłuższego, żeby nawet po zwinięciu się dołu sięgał Ci troszkę niżej niż nad
pępek :))))
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia
Ola
(kroowka)
Olsztyn


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/