"Ola C." <a...@i...pl> wrote in message
news:afhbc7$esh$1@news.tpi.pl...
>
> > Uwazam ze wzrost udzialu orientacji homoseksualnej w populacji jest
jednym
> z
> > przejawow degeneracji gatunku.
>
> What?

Owszem tak. Z czysto biologicznego punktu widzenia (a o takim aspekcie
sprawy mowimy poruszajac temat degeneracji) zadaniem pojedynczego osobnika
jest przedluzenie gatunku.
Jesli jest z jakichs powodow do tego niezdolny (psychicznych lub
somatycznych) - jest osobnikiem chorym, niepelnosprawym.

> > Natomiast co do "wykrycia" tego typu dewiacji u ktoregos z moich dzieci
?
> > Coz. Najprawdopodobniej zareagowalbym tak jak na kazda inna chorobe -
> > wspolczuciem i proba wyleczenia.
>
> Dobrze ze nie ma mnie blisko Ciebie bo z tej wscieklosci to chybabym cie
> udezyla !!! Bezsilnosc mnie ogarnia gdy czytam takie rzeczy...po prostu
nie
> wiem jak mam sie zachowywac,bo wszystko mi sie w srodku wywraca,chce mi
sie
> krzyczec,wyc,gryzc...

To jest IMHO brutalna prawda. Nie uciekniemy przed nia chowajac sie za
polityczna poprawnosc.

> Jesli na kazda chorobe reagujesz proba wyleczenia to ja Tobie proponuje
> psychiatre,psychologa ...nie wiem...idz sie leczyc czlowieku !!!

Bardzo chetnie - tylko posta diagnoze i powiedz mi z czego ?
Jesli ze swojego swiatopogladu - to nie - dziekuje.

> I ZAPAMIETAJ SOBIE RAZ NA ZAWSZE : HOMOSEKSUALIZM TO NIE JEST CHOROBA
> !!!!!!!!

Argumenty poprosze ...

> Tego sie nie leczy...

Jest to choroba w wielu wypadkach nieuleczalna - zgadzam sie.