« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-01-29 20:44:40
Temat: Re: rodzinne rozterkips napisał(a):
> Paulinka, to poradz cos madrego Pani co zakladala watek, ja przynajmniej
> dalem rade. Czemu tak sie na trolizmem oburzasz, moze to dla nich jest
> dobre rozwiazanie, znasz ich? Chyba trolizm to lepsze rozwiazanie niz
> kochanka na boku?
Ta kobieta mysli zdrowo rozsądkowo, dla Ciebie i dla mnie też to
sytuacja z kosmosu, tylko, że ja jej nie ośmieszam i nie udowadniam, że
coś takiego nie może sie zdarzyć.
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-01-29 20:47:47
Temat: Re: rodzinne rozterki
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:eplm5n$hqc$1@node1.news.atman.pl...
> O to mi chodziło, wg ps i jego ironicznych przepychanek, fajnie jest mieć
> i zone i kochankę.
Musisz po prostu brać poprawkę, że ps patrzy na to z samczego punktu
widzenia ;)
pozdrawiam
Monika
P.s. Oj, to teraz będzie się działo ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-01-29 20:50:22
Temat: Re: rodzinne rozterkiIdiom napisał(a):
>o prostu brać poprawkę, że ps patrzy na to z samczego punktu
> widzenia ;)
Jego samczy punkt widzenia, staje sie powoli legendarny, także się
przestałam przejmować:).
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-01-29 20:55:02
Temat: Re: rodzinne rozterkiX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:epljpe$ebo$1@nemesis.news.tpi.pl>
ps <d...@p...onet.pl> pisze:
> Paulinka, to poradz cos madrego Pani co zakladala watek, ja
> przynajmniej dalem rade. Czemu tak sie na trolizmem oburzasz, moze to
> dla nich jest dobre rozwiazanie, znasz ich? Chyba trolizm to lepsze
> rozwiazanie niz kochanka na boku?
ROTFL - "trolizm" to co najwyżej Ty uprawiasz od czasu do czasu :>
--
Nixe
[trIolizm, jeśli już]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-01-29 20:57:04
Temat: Re: rodzinne rozterkiX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eplhtr$a10$1@nemesis.news.tpi.pl>
ps <d...@p...onet.pl> pisze:
> czy rozmawialas z nim
> o tych wspolnych wyjazdach itd. itp.
Chodzi chyba o wyjazdy wspólne jedynie z dzieckiem tamtej kobiety i męża
Maximy (ew. z pierwszym dzieckiem kobiety), a nie jeszcze do spółki z samą
kobietą.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-01-29 21:15:41
Temat: Re: rodzinne rozterki
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:eplm5n$hqc$1@node1.news.atman.pl...
> O to mi chodziło, wg ps i jego ironicznych przepychanek, fajnie jest mieć
> i zone i kochankę.
Ech Paulinka, wez naucz sie czytac... pisalem, ze uczciwsza stytuacja jest
trolizm niz posiadanie zony i kochanki. BTW o jakiej Ty zonie mowisz - sa 2
(ewentualne) kochanki. Caly czas pytam, czy masz jakakolwiek sensowna rade
dla tworczyni watku? W czym tu ironia? Odrobilem lekcje i wiem, ze Tworczyni
rozwiodla sie ok 1 roku temu, po tym czasie, zarowno ona jak i on mieli
swoje zwiazki, ona chciala koniecznie zaprzyjaznic swojego nowego TZ z bylym
mezem, czego byly maz zbytnio nie trawil. W trakcie tego roku byly maz
poznal kobiete i ma z nia dziecko (mysle, ze sila rzeczy stosunkowo male
dziecko). W ciagu owego roku po burzliwym rozwodzie (zapisanie przy podziale
majatku, ze czesc po bylym mezu bedzie zapisana na dzieci, co znacznie
utrudnia dysponowanie majatkiem) nadchodzi come back szczesliwych bylych
malzonkow, jej i faceta, ktory juz innej obiecywal bycie razem, a nawet
poczynil pewne kroki (dziecko). Matka najmlodszego dziecka bylego meza
watkotworczyni, nie chce sie pogodzic ze strata faceta takze z powodu
takiego, ze dzieci watkotworczyni maja dobry wplyw na jej dziecko, ktore nie
jest dzieckiem jej bylego meza. Watkotworczyni nie ma nic przeciwko wspolnym
zabawom dzieci w jakichkolwiek konfiguracjach, jednak nie ma zbytniej ochoty
na wspolne wyjazdy. Mozna sie domyslac, iz rozmowy pomiedzy paniami sa na
stopie przyjacielskiej, skoro rozmawiaja o wspolnych wyjazdach.
Paulinka napisz jeszcze raz prosze, ze to dla dobra dziecka... a ja jedynie
ironizuje...
Lekcje odrobilem na podstawie, postow watkotworczyni z grup dyskusyjnych.
Dziekuje za uwage.
Kri Z (zona sie zgodzila na trolizm pod warunkiem, ze ta trzecia bedzie
wysoki, umiesniony, bialy chinczyk) ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-01-29 21:18:58
Temat: Re: rodzinne rozterki
Użytkownik " Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:eplmv8$9c2$1@news.mm.pl...
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:epljpe$ebo$1@nemesis.news.tpi.pl>
> ps <d...@p...onet.pl> pisze:
>
>> Paulinka, to poradz cos madrego Pani co zakladala watek, ja
>> przynajmniej dalem rade. Czemu tak sie na trolizmem oburzasz, moze to
>> dla nich jest dobre rozwiazanie, znasz ich? Chyba trolizm to lepsze
>> rozwiazanie niz kochanka na boku?
>
> ROTFL - "trolizm" to co najwyżej Ty uprawiasz od czasu do czasu :>
> [trIolizm, jeśli już]
Dzieki. Wlasnie cos mi nie pasowalo, ale nie siedze w tym zbyt gleboko ;)
Kri Z
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-01-29 21:24:13
Temat: Re: rodzinne rozterki
Użytkownik " Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:epln32$9v3$1@news.mm.pl...
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:eplhtr$a10$1@nemesis.news.tpi.pl>
> ps <d...@p...onet.pl> pisze:
>
>> czy rozmawialas z nim
>> o tych wspolnych wyjazdach itd. itp.
>
> Chodzi chyba o wyjazdy wspólne jedynie z dzieckiem tamtej kobiety i męża
> Maximy (ew. z pierwszym dzieckiem kobiety), a nie jeszcze do spółki z samą
> kobietą.
Chyba WSPOLNE - cala radosna gromadka, tak wynika ze zdan: "Gdy w końcu
uświadomiła sobie że to nierealne i fakt jest
faktem zaproponowała częstsze nasze wpólne kontakty." [...] "Pojawiła się
też propozycja wspólnych wyjazdów itp, argumentując to tym np. że nasze
dzieci mają śwetny wpływ na jej starsze dziecko.", jak mi_sie wydaje.
Kri Z
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-01-29 21:30:00
Temat: Re: rodzinne rozterkiX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eplot6$s4f$1@nemesis.news.tpi.pl>
ps <d...@p...onet.pl> pisze:
> Chyba WSPOLNE - cala radosna gromadka, tak wynika ze zdan: "Gdy w
> końcu uświadomiła sobie że to nierealne i fakt jest
> faktem zaproponowała częstsze nasze wpólne kontakty." [...] "Pojawiła
> się też propozycja wspólnych wyjazdów itp, argumentując to tym np. że
> nasze dzieci mają śwetny wpływ na jej starsze dziecko.", jak mi_sie
> wydaje.
Ale tu nie ma słowa o tamtej kobiecie.
Dodatkowo:
"Ja generalnie jestem za tym aby kontaktować się tylko z dzieckiem"
"za jakiś czas chcielibyśmy zabierać małą do nas i spędzać z nią czas razem
z naszymi
dziećmi"
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-01-29 21:33:17
Temat: Re: rodzinne rozterki
Użytkownik "ps" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eplot6$s4f$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Chyba WSPOLNE - cala radosna gromadka, tak wynika ze zdan: "Gdy w końcu
> uświadomiła sobie że to nierealne i fakt jest
> faktem zaproponowała częstsze nasze wpólne kontakty." [...] "Pojawiła się
> też propozycja wspólnych wyjazdów itp, argumentując to tym np. że nasze
> dzieci mają śwetny wpływ na jej starsze dziecko.", jak mi_sie wydaje.
Też tak to odebrałam, bo nie wiem czemu niby obca kobieta miałaby
uszczęśliwiać ich obecnością na wyjazdach swojego dziecka (nie mylić z
dzieckiem jej i ex-męża Maximy). Raczej przyjęłam, że to ma być troje
dorosłych i minimum 4 dzieci... Co już dla mnie jest "lekką" przesadą.
Ja odebrałabym to jako wciskanie się do mojego życia...
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |