Strona główna Grupy pl.sci.psychologia rola ojca

Grupy

Szukaj w grupach

 

rola ojca

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 408


« poprzedni wątek następny wątek »

331. Data: 2009-08-02 14:43:36

Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R wrote:
>>>>>>> rozumiem, że jest - prawdą :)

>>>>>> Zmiana jest prawdą, ale czy dla wygody? dla jakichkolwiek
>>>>>> korzyści? - nie sądzę. To ten typ człowieka, który nie robi
>>>>>> niczego dla wymiernych korzyści. A nawet jeśli było inaczej, to
>>>>>> wolę nie zmieniać o nim zdania. :)

>>>>> zaiste, kobiety odbierają ten świat przy pomocy zupełnie innych
>>>>> czujników :)

>>>> Możnaby wnioskować, że jestem wybitnie kobiecy. :)

>>> ok, masz po prostu zajebiste mankamenty

>> Mam nadzieję, że są mi znane. :)

> jesteś po prostu strasznie brzydką kobietą :)

Ciekawe, co powiedziałby profesor Kołakowski na to stwierdzenie.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


332. Data: 2009-08-02 15:58:23

Temat: Re: rola ojca
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:
> tren R wrote:
>>>>>>>> moim zdaniem jest idealny! :)
>
>>>>>>> To chyba też lubisz mankamenciki, jak michał. :)
>
>>>>>> jak michał? a to nie, musiała mnie pani z kimś pomylić :)
>
>>>>> Widzę, że moja prowieniecja Ci nie odpowiada! :)
>
>>>> raczej skłonności do mankamentów podejrzanego autoramentu :)
>
>>> Jaki pokrój podejrzewasz wśród kobiet, jeśli można zapytać wprost? :)
>
>> eeee....? pokrój podejrzewam...?
>
> Ja też nie wiedziałem, co to jest "autorament". W słowniku znalazłem, że
> to jest "pokrój", niedokońcawyedukowany zboku. :)
> Dla pełnego wyjaśnienia, żebyś już nie brnął:
> Słowa "mankamencik" użyłem w poście do medei (bodajże) dla określenia
> drobnych cech oddalających niektóre kobiety od klasycznej urody. Takie
> kobiety są w szeroko pojmowanym moim guście.
> Ty użyłeś pojęcia "podejrzany autorament" w stosunku do tychże
> mankamentów. Więc moje pytanie jest właśnie o to, jaki autorament=pokrój
> jest przez Ciebie podejrzany. :)

a ić tam :)
autorament mi się zrymował z mankamentami i tyle


--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


333. Data: 2009-08-02 15:59:14

Temat: Re: rola ojca
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:
> tren R wrote:
>>>>>>>> rozumiem, że jest - prawdą :)
>
>>>>>>> Zmiana jest prawdą, ale czy dla wygody? dla jakichkolwiek
>>>>>>> korzyści? - nie sądzę. To ten typ człowieka, który nie robi
>>>>>>> niczego dla wymiernych korzyści. A nawet jeśli było inaczej, to
>>>>>>> wolę nie zmieniać o nim zdania. :)
>
>>>>>> zaiste, kobiety odbierają ten świat przy pomocy zupełnie innych
>>>>>> czujników :)
>
>>>>> Możnaby wnioskować, że jestem wybitnie kobiecy. :)
>
>>>> ok, masz po prostu zajebiste mankamenty
>
>>> Mam nadzieję, że są mi znane. :)
>
>> jesteś po prostu strasznie brzydką kobietą :)
>
> Ciekawe, co powiedziałby profesor Kołakowski na to stwierdzenie.

nie wiem co powiedziałby kołakowski, ale jkm twierdzi, że podniesienie
akcyzy uderza najbardziej w brzydkie kobiety :)

--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


334. Data: 2009-08-02 19:41:21

Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R wrote:
>>>>>>>>> moim zdaniem jest idealny! :)
>>>>>>>> To chyba też lubisz mankamenciki, jak michał. :)
>>>>>>> jak michał? a to nie, musiała mnie pani z kimś pomylić :)
>>>>>> Widzę, że moja prowieniecja Ci nie odpowiada! :)
>>>>> raczej skłonności do mankamentów podejrzanego autoramentu :)
>>>> Jaki pokrój podejrzewasz wśród kobiet, jeśli można zapytać wprost?
>>>> :)
>>> eeee....? pokrój podejrzewam...?

>> Ja też nie wiedziałem, co to jest "autorament". W słowniku
>> znalazłem, że to jest "pokrój", niedokońcawyedukowany zboku. :)
>> Dla pełnego wyjaśnienia, żebyś już nie brnął:
>> Słowa "mankamencik" użyłem w poście do medei (bodajże) dla określenia
>> drobnych cech oddalających niektóre kobiety od klasycznej urody.
>> Takie kobiety są w szeroko pojmowanym moim guście.
>> Ty użyłeś pojęcia "podejrzany autorament" w stosunku do tychże
>> mankamentów. Więc moje pytanie jest właśnie o to, jaki
>> autorament=pokrój jest przez Ciebie podejrzany. :)

> a ić tam :)
> autorament mi się zrymował z mankamentami i tyle

Jak tekściarzowi pokroju Kupichy? :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


335. Data: 2009-08-02 20:34:23

Temat: Re: rola ojca
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> dzieki temu, że wycinasz mocno, nie bardzo już wiem o czym
> rozmawialiśmy. ale na wszelki wypadek powiem - well...

To jest dowód wielkiego zaufania i wielkiej wiary. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


336. Data: 2009-08-02 20:36:59

Temat: Re: rola ojca
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:

> Ty użyłeś pojęcia "podejrzany autorament" w stosunku do tychże
> mankamentów. Więc moje pytanie jest właśnie o to, jaki autorament=pokrój
> jest przez Ciebie podejrzany. :)

Ale przecież chodziło tylko o jakąś (nie do końca określoną) krzywiznę
nosa! Do żadnego autoramentu się nie przyznaję. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


337. Data: 2009-08-02 20:54:16

Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea wrote:
> michal pisze:
>> Ty użyłeś pojęcia "podejrzany autorament" w stosunku do tychże
>> mankamentów. Więc moje pytanie jest właśnie o to, jaki
>> autorament=pokrój jest przez Ciebie podejrzany. :)

> Ale przecież chodziło tylko o jakąś (nie do końca określoną) krzywiznę
> nosa! Do żadnego autoramentu się nie przyznaję. :)

Właśnie. Powinien Cię przeprosić. Też na wszelki wypadek. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


338. Data: 2009-08-02 21:21:22

Temat: Re: rola ojca
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> zaiste, kobiety odbierają ten świat przy pomocy zupełnie innych
> czujników :)

I tu się zgodzę. Mam zupełnie inne czujniki.
Mój mąż od początku twierdzi, że odczuwam od 30 do 40% więcej niż inni. ;)
Kiedyś z pozornie niewinnych opisów sytuacji u niego w pracy wykryłam
romans między szefem a jedną pracowniczką.

Najdziwniejsze jest to, że kiedy zaczynam jakiś problem roztrząsać krok
po kroku, to widzę go gorzej, niż z pobieżnego oglądu. Zamydla mi się
ogólny obraz. Dlatego wolę zaufać mim "czujnikom". :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


339. Data: 2009-08-02 21:22:04

Temat: Re: rola ojca
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:

> Właśnie. Powinien Cię przeprosić. Też na wszelki wypadek. :)

Pewnie, najwyżej będzie na później. Przyjmuję. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


340. Data: 2009-08-02 21:25:23

Temat: Re: rola ojca
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:

> mim

moim

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 ... 40 ... 41


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Niedzielne całowanie sygnetu.
NO !!!
DO M.
UTRATA
Kolorowe teksty z Radio Maryja;-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »