rozciety kciuk-przerwany nerw

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2003-11-16 21:51:08

Temat: rozciety kciuk-przerwany nerw
Od: "Lidia_b" <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przebywam od kilku miesiecy za granica.
Pod koniec sierpnia mialem maly wypadek; przecialem reke nozem w miejscu
gdzie kciuk laczy sie z dlonia.
Zszyto mi to w szpitalu nie specjalnie przejmujac sie czy nerwy i sciegna sa
w porzadku.
Dwa tygodnie temu widzialem sie z lekarzem, ktory stwierdzil, ze mam
przeciety nerw, i w tej chwili moze pomoc tylko operacja.
W tej chwili nie moge normalnie zginac kciuka, ale podobno sciegna sa w
porzadku, potrzebuje tylko duzo cwiczyc kciuk.
Problemem jest bol przy kazdym dotknieciu, ktory moze pozostac na zawsze i
brak czucia, wiec praktycznie dlon nie moze normalnie funkcjonowac.
Lekarz mowil cos o potrzebie przeszczepu brakujacej czesci nerwu, nie
koniecznie spowoduje to powrot czucia w kciuku, ale na pewno zlikwiduje bol.
Czy takie operacje sa wykonywane w Polsce normalnie w szpitalu w ramach
ubezpieczenia?
Jesli nie to ile taka operacja moze kosztowac prywatnie?
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-11-16 22:10:33

Temat: Re: rozciety kciuk-przerwany nerw
Od: "deBerg" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

No tak, masz problem. Przeciety nerw palcowy, a w miejscu przeciecia powstal
nerwiak. Nalezaloby wyciac nerwiak i zeszyc nerw. Jest pewna szansa, ze uda
sie to zrobic bez przeszczepu, jednak niewykluczone, ze bedzie konieczne
uzycie przeszczepu kablowego, np z nerwu lydkowego. Takie operacje sa
wykonywane tam gdzie sa chirurdzy wyszkoleni w mikrochirurgii - niektore
oddzialy ortopedyczne, wiekszosc oddzialow chirurgii plastycznej i
oczywiscie nieliczne oddzialy chirurgii reki. Prywatnie..? Nie mam danych.
To wyjdzie raczej drogo. Aha.. I raczej nie spodziewaj sie powrotu pelnej
funkcji palca...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-11-16 22:36:21

Temat: Re: rozciety kciuk-przerwany nerw
Od: "Lidia_b" <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzieki, ze ktos wreszcie wyjasnil mi to po polsku:)
Czy ma jakies znaczenie uplyw czasu, czy moge to zrobic po roku czy dwoch
latac od wypadku?
A co ze zginaniem palca (z brakiem czucia sie pogodzilem z miesiac temu).
Przeswietlenie nie wykazalo zadnych obcych cial oraz ze sciegna sa w
porzadku, jednak nadal moge zgiac kciuk max 45 stopni (prawy kciuk 90). To
bardzo uciazliwe.
Dzieki
Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-11-17 15:20:31

Temat: Re: rozciety kciuk-przerwany nerw
Od: "deBerg" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Specjalnego pospiechu raczej nie ma. A co do ograniczenia ruchu to
prawdopodobnie jednoczesnie doszlo do uszkodzenia torebki stawowej lub
innych tkanek miekkich, stad przykurcz. To powinno dac sie rozcwiczyc.
Powodzenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-11-17 15:29:40

Temat: Re: rozciety kciuk-przerwany nerw
Od: "Robert" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

bpaomj$bku$...@n...news.tpi.pl,
deBerg <d...@o...pl>:
> Specjalnego pospiechu raczej nie ma. A co do ograniczenia ruchu to
> prawdopodobnie jednoczesnie doszlo do uszkodzenia torebki stawowej lub
> innych tkanek miekkich, stad przykurcz. To powinno dac sie rozcwiczyc.

Cwicz najpierw biernie (tzn. pomagajac sobie druga reka), a potem dopiero
czynnie. Ale ostroznie.

Co do polskich osrodkow, to mysle, ze np. spokojnie zrobia Ci to w:

http://www.sk4.am.poznan.pl/

Z wlasnego doswiadczenia moge polecic tego lekarza:
http://www.ortopedia.pl

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta