Strona główna Grupy pl.sci.psychologia rozpieszczone dzieci czy kochają?

Grupy

Szukaj w grupach

 

rozpieszczone dzieci czy kochają?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-02-17 12:04:33

Temat: rozpieszczone dzieci czy kochają?
Od: "baciu" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przyjmuję za rozpieszczenie wszelkiego rodzaju pobłażanie, spełnianie
wszelkich zachcianek. Młody człowiek dopiero uczy się spojrzenia na
drugiego człowieka. A rodzic jest kimś w rodzaju opiekuna, ale też i
kimś od kogo wymaga. Gdy tego nie dostaje, zaczyna płakać dawać znać,
że jest zaniedbywane.
Wydaje mi się że rozpieszczenie to przekroczenie granicy w której dziecku
już jest zapewniona właściwa opieka, a kiedy dziecko zaczyna wymagać
coraz więcej.
Czy przez rozpieszczenie może wyrobić się w człowieku przekonanie
większej ważności własnych potrzeb nad sposób patrzenia i traktowania
drugiego człowieka? Czy tacy ludzie mogą w przyszłości stać się puści i
patrzeć na innych przez pryzmat własnych potrzeb warościując?

Np. Rozpieszczenie wpływa na sposób odczuwania takiego człowieka.
Tu można podać przykłąd Karoliny z reality show (wielki brat I) która
w wieku 20 lat odczuwałą wiekie rozgoryczenie bo nie spodobały jej się
prezenty.
To zmienia sposób patrzenia na ludzi i wymogi co do nich. Wydaje mi się
że dla takiego człowieka ludzie czasem stają się funkcją, którą przestaje
się
szanować jeśli nie spełnia naszych zachcianek.

Proszę o jakieś argumenty potwierdzające bądź zaprzeczające moim wnioskom.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-02-17 14:22:53

Temat: Odp: rozpieszczone dzieci czy kochają?
Od: "patrycja" <p...@K...pl> szukaj wiadomości tego autora


Qwax
> Ja uważam że nie kochają - dlaczego? - rozpieszczone dziecko nie
> potrafi dawać a miłość to dawanie.

i umiejętne przyjmowanie..
ale się zgadzam.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-17 14:23:26

Temat: Re: rozpieszczone dzieci czy kochają?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

Ja uważam że nie kochają - dlaczego? - rozpieszczone dziecko nie
potrafi dawać a miłość to dawanie.

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-17 15:22:59

Temat: Re: rozpieszczone dzieci czy kochają?
Od: "baciu" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:32402-1045491682@213.17.138.62...
> Ja uważam że nie kochają - dlaczego? - rozpieszczone dziecko nie
> potrafi dawać a miłość to dawanie.

Możesz wytłumaczyć co rozumiesz przez "dawanie"?
Rozumiem że chodzi tu o danie poczucia troski, miłości?
Jak takie coś widzisz?

> Qwax
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-18 08:22:33

Temat: Re: rozpieszczone dzieci czy kochają?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > Ja uważam że nie kochają - dlaczego? - rozpieszczone dziecko nie
> > potrafi dawać a miłość to dawanie.
>
> Możesz wytłumaczyć co rozumiesz przez "dawanie"?
> Rozumiem że chodzi tu o danie poczucia troski, miłości?
> Jak takie coś widzisz?
>
Ogólnie rzecz biorąc istnieją dwa przeciwstawne typy zachowań (w tej
kwestii) - zachowania nastawione na branie - i na dawanie.
Rozpieszczone dzieci są 'przygotowane' do brania - dotychczas
traktowane były zawsze na zasadach 'tobie się należy'.
Dzieci nierozpieszczane (przez rodziców, życie) zauważają (zazwyczaj -
bywa różnie w układach patologicznych ale o tym potem) że dzielenie
się z kimś przynosi korzyści nie na zasadzie zwrotu nakładów a na
zasadzie 'przyjemności z dostrzeżenia szczęścia w oczach osoby
obdarowanej'.
Dzieci rozpieszczane są natomiast przyzwyczajone do oglądania
szczęścia w oczach osoby dającej - i koduje im się to.

Co do patologii - to dawanie musi być zaszczepione by zakwitło -
dziecko które nigdy nie spotkało się z bezinteresownym sprawieniem
komuś przyjemności może nigdy tego nie zrozumieć.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-18 12:17:58

Temat: Re: rozpieszczone dzieci czy kochają?
Od: "baciu" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:28607-1045556419@213.17.138.62...

> Dzieci rozpieszczane są natomiast przyzwyczajone do oglądania
> szczęścia w oczach osoby dającej - i koduje im się to.
>
> Co do patologii - to dawanie musi być zaszczepione by zakwitło -
> dziecko które nigdy nie spotkało się z bezinteresownym sprawieniem
> komuś przyjemności może nigdy tego nie zrozumieć.

Dzięki za mądre przemyślenia.

>
> Pozdrawiam
> Qwax
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-18 12:21:16

Temat: Re: rozpieszczone dzieci czy kochają?
Od: "baciu" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


czy rozpieszczenie może być przyczyną próżności?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-18 13:03:20

Temat: Re: rozpieszczone dzieci czy kochają?
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

baciu:
> Proszę o jakieś argumenty potwierdzające bądź zaprzeczające
> moim wnioskom.

Rozpieszczanie jest czyms odpowiednim, o ile konstruktywnie wplywa
ksztaltowanie sie/rozwoj charakteru i osobowosci dziecka MZ.
Np jesli dziecko w wakacje bedzie pracowac i zarobi nawet na czesc
kosztow wycieczki zagranicznej, to nie ma powodu aby nie mialo
pojechac pomimo ze brakujaca czesc kasy wyloza rodzice... itd.

Natomiast rozpieszczanie glupca to zawsze kretynstwo. ;)

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-18 13:13:47

Temat: Re: rozpieszczone dzieci czy kochają?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > Proszę o jakieś argumenty potwierdzające bądź zaprzeczające
> > moim wnioskom.
>
> Rozpieszczanie jest czyms odpowiednim, o ile konstruktywnie wplywa
> ksztaltowanie sie/rozwoj charakteru i osobowosci dziecka MZ.
> Np jesli dziecko w wakacje bedzie pracowac i zarobi nawet na czesc
> kosztow wycieczki zagranicznej, to nie ma powodu aby nie mialo
> pojechac pomimo ze brakujaca czesc kasy wyloza rodzice... itd.
>

To nie jest żadne 'rozpieszczanie'

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-18 13:14:54

Temat: Re: rozpieszczone dzieci czy kochają?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> czy rozpieszczenie może być przyczyną próżności?
>
to może na inny wątek.
( i tu to nie wiem co powiedzieć - za małe doświadczenie z próżnymi)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

DZIĘKUJĘ ZA LOGO
Ksiązki po angielsku
SuperMemo
Re: Semi-pożegnanie
Re: zycie religia a religia zycia? bylo: Re: Algorytmizacja swiadomosci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »