Data: 2011-01-15 11:01:28
Temat: Re: rozum -`@'- i uczucia
Od: "Jakub A. Krzewicki" <d...@g...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
sobota, 15 stycznia 2011 10:34. carbon entity '<,,>__'
<e...@i...pl>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Użytkownik "<,,>__" <e...@i...pl> napisał
>
> Piszę sam do siebie, bo dziwne rzeczy się dzieją,
> kiedy piszę coś do Jakuba...
> Sorry, ale mnie to bardzo zaciekawiło...
>
>
> ====================================================
> Sorry,. że puszczam po raz drugi, ------ komentarz--> teraz już będzie po
> raz trzeci :o.
> ale u mnie tego nie ma na wizji...
> Jakub, jeśli to Ty cos kombinujesz,
> to weź powiedz otwarcie, o co Co chodzi
> i tyle.
Nie chce widocznie dać crossposta na alt.pl.magia-ezoteryka (wyjątkowo
zależy mi na ponownym ożywieniu tamtej grupy)...
> Hmm..., a czym jest w swojej istocie "doskonałość" ? :o/
Brakiem słabych punktów... miejsc,które można zranić.
Baldur był bogiem doskonałości, a raczej bliskim doskonałości: wszystkie
rzeczy złożyły przysięgę, że mu nie będą w stanie zaszkodzić. Strzelano doń
różnymi strzałami, a jednak żadna nie przynosiła mu krzywdy. Zabiła go gałąź
jemioły, jedyna nieobecna podczas przysięgi.
> Jak to ?
> moim zdaniem rto właśnie uczucia są oznaką człowieczeństwa,
> a nie rozum..., tak mi się zdaje...
> Nie no, rozum też trochę... :o/
> :o)
Ale przynajmniej nietóre uczucia mogą ranić, powodować cierpienie.
Nie chciałbyś przypadkiem być szczęśliwy i osiągnąć stan wolny od
cierpienia???
> Czyli kto.co konkretnie ?
> Bo ja mam psa... w moim mózgu,
> Set się nazywa i jest moim wielkim przyjacielem...
> No i ma niezły węch oraz tzw. oko,
> ale jest zupełnie pozbawiony uczuć... :o/
> :o)
No to jakiesi odwrotne proporcyjum u ciebie. Bo ja mam trzecie oko, a mam
psa, który go nie ma i jest kłębkiem emocji.
Czasem na niego pohukuję: "Kuba do nogi, nie bać się, kochać!" ;)
Nawiasem mówiąc twoj pies, czyli Set/Loki był odpowiedzialny w dużym stopniu
za zranienie Baldra/Horusa, niech nie zwala winy na ślepego Höda.
> Brat, wyobraź sobie jakąś wyższą istotę w ogóle
> pozbawioną uczuć...
> I co... widzisz ? :o/
Zależy o które uczucia chodzi...
Czy miłość jest uczuciem? Bo raczej czymś w rodzaju światła albo wody, którą
silne uczucia, namiętności mogą spiętrzać.
>> pasje z którymi sobie rozum nie bardzo daje
>> radę. Natomiast będzie w nim więcej uczuć wyższych, które nie każde
>> kultury nazywają uczuciem: miłości, empatii etc.
>
>
> Chyba coś źle zrozumiałem...
> Już się cofam...
> Ano tak, nie zauważyłem "skrajnych uczuć".
> Czyli w sumie zgoda...
Tylko czy to, co bywa nazywane uczuciem wyższym jest uczuciem? Czy raczej
czymś, co jest ogniskowane m.in. przez uczucia?
>> Im wyżej postawieni bogowie w
>> hierarchii, tym mniej namiętni. jurni olimpijczycy i mściwi Aesirowie to
>> osiągalny dla nas ludzi dół drabiny, na podstawie której tworzymy sobie
>> fałszywe wyobrażenia o wyżej postawionych bogach. Powstają potem tak
>> kuriozalne dzieła pseudo-monoteistyczne jak Stary Testament i Koran.
>> Które jeśli czytać, to bardzo ostrożnie, mając świadomość kto je pisał i
>> z jakimi sferami bytu miał kontakt.
> -
> Taak...
> Powoli wszystko się widzę wyjaśnia...
Trzeba uważać co się czyta i nie dowierzać. Od stanu buddy dzieli te byty
niewyobrażalna przepaść. Aczkolwiek moźna przy rozsądnej polityce
wykorzystać jak Prometeusz część ich mocy.
> Hmm...
> A czy można się do tego strumienia energii
> jakos podłączyć ? :o/
Spytaj Seta, powinien dysponować gorącą linią do kamienia ;)
Tylko jest to bardzo niedoskonały artefakt. Odpowiedzialny nie tylko za
największe dokonania wielkiego artysty, ale rownież za to, co spieprzył. Do
dzisiaj przetasowania na szczytach polityki dokonują się pod wpływem
naszkicowanego przez Roericha scenariusza.
Aha, ostrzegam, że korzystając z niego narażasz się na telepatyczne ataki ze
strony cywilizacji 2 i 3 stopnia w skali Kardaszewa. Nasza planeta jest
czymś w rodzaju pokonanej III Rzeszy po II wojnie światowej zamienionej na
parę ładnych tysięcy lat w planetę rolniczą i łowiecko-zbieracką. Wchodzisz
w kontakt z osobliwością technologiczną z czasów epoki lodowcowej ("Każda
dostatecznie zaawansowana technologia niczym nie różni się od magii." Arthur
C. Clarke)
> Łoś
ŚWIATŁO
POKÓJ
WIEDZA
Z progresorskim pozdrowieniem,
Brat E.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
|