rozwód

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 74

31. Data: 2004-02-21 10:22:52

Temat: Re: rozwód
Od: "natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "news.tpi.pl" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c178hu$abr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> a jesli nie pojde na ugode i sad uzna, ze zona ma racje i to ja
jestem
> winny, to nawet to, ze zarabia 2000 PLN nie wystyarczay do nie
placenia na
> nia alimentow?!?

Alimenty na dziecko musisz placic w kazdym przypadku - niezaleznie od
tego czyja wina (nawet gdyby byla orzeczona wina zony) i niezaleznie
od tego ile zona zarabia - do dyskusji jest jedynie ich wysokosc -
uzaleniona przede wszystkim od wysokosci twoich zarobkow, ale chocbys
nie zarabial w ogole to i tak alimenty beda zasadzone, a jesli nie
bedziesz placic, mozesz za to siedziec.

Kwestia alimentow dla wspolmalzonka: moga byc zasadzone jesli zona
udowodni brak srodkow do zycia. W przypadku ugody obowiazek
alimentacyjny na wspolmalzonka trwa 5 lat. W przypadku orzeczenia
twojej winy - moze trwac nawet cale zycie. Takie alimenty zasadzane sa
rzadko i zazwyczaj w znacznie nizszej wysokosci niz na dziecko - np
przy niewielkich dochodach moze to byc 100 zl. Jesli zona wyjdzie za
maz ponownie - przestaje otrzymywac takie alimenty (ale na dziecko
placisz nadal). Jesli rozwiedzie sie ponownie, znow moze zadac
alimentow na siebie, jesli wasz rozwod byl z twojej winy. Zaznaczam -
przy naprawde bardzo zlej jej sytuacji materialnej - np. choroba i
bardzo niska renta.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2004-02-21 10:27:43

Temat: Re: rozwód
Od: "Mrowka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "news.tpi.pl" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c17beo$jri$1@atlantis.news.tpi.pl...

> albo pewnie jakies zaufane kolezanki wezwie na swiadkow i beda bezczelnie
> klamac, ze ja bilem na ich oczach

Watpie aby to przeszlo....

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2004-02-21 10:28:19

Temat: Re: rozwód
Od: "Karolina Matuszewska" <ginger#isp,pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik ":: Solana ::" <s...@h...NO-SPAM.com> napisal w
wiadomosci news:c17bos$rl3$1@news.onet.pl...

> >>albo pewnie jakies zaufane kolezanki wezwie na swiadkow i beda
bezczelnie
> >>klamac, ze ja bilem na ich oczach
> >
> > Watpie aby to przeszlo....
>
> Dlaczego, jak ktos sie uprze, to nawet swiadkowie, ktorzy na oczy nie
> widzieli drugiego malzonka nagle staja sie wiarygodni dla sadu...

Dokladnie, jest cos takiego jak "ocena wiarygodnosci swiadka". Jesli sad
uzna, ze kolezanka zony jest wiarygodnym swiadkiem to uwzgledni jej zeznania
nawey mimo braku dowodów.

Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2004-02-21 10:35:55

Temat: Re: rozwód
Od: :: Solana :: <s...@h...NO-SPAM.com> szukaj wiadomości tego autora

Mrowka wrote:

>>albo pewnie jakies zaufane kolezanki wezwie na swiadkow i beda bezczelnie
>>klamac, ze ja bilem na ich oczach
>
>
> Watpie aby to przeszlo....

Dlaczego, jak ktos sie uprze, to nawet swiadkowie, ktorzy na oczy nie
widzieli drugiego malzonka nagle staja sie wiarygodni dla sadu...

magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2004-02-21 10:37:40

Temat: Re: rozwód
Od: "Mrowka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik ":: Solana ::" <s...@h...NO-SPAM.com> napisal w
wiadomosci news:c17bos$rl3$1@news.onet.pl...

> Dlaczego, jak ktos sie uprze, to nawet swiadkowie, ktorzy na oczy nie
> widzieli drugiego malzonka nagle staja sie wiarygodni dla sadu...
>
No ale w ten sposob wiele osob mogloby oszukiwac sad.Sad da sobie mydlic
oczy?

Pozdrawiam.Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2004-02-21 10:38:57

Temat: Re: rozwód
Od: "Mrowka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2004-02-21 10:40:28

Temat: Re: rozwód
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Karolina Matuszewska" <ginger#isp,pl> napisal w wiadomosci
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E10C21654@jplwant0
03.jasien.net...
> Dokladnie, jest cos takiego jak "ocena wiarygodnosci swiadka". Jesli sad
> uzna, ze kolezanka zony jest wiarygodnym swiadkiem to uwzgledni jej
zeznania
> nawey mimo braku dowodów.

Nawet w sytuacji, gdy sprawa dotyczy bicia ? (które przeciez latwo
udowodnic, a z kolei malo kto jest tak glupi, by tluc przy swiadkach - czyli
dla tej konkretnej kobiety latwiej bylo zdobyc swiadków, niz zlozyc
doniesienie na policje, zrobic obdukcje itd ?)

Nie jestem pewna czy taka jest praktyka....

pozdrawiam

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2004-02-21 10:43:15

Temat: Re: rozwód
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "natek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c17bhq$lv5$1@news.onet.pl...
> Alimenty na dziecko musisz placic w kazdym przypadku - niezaleznie od
> tego czyja wina (nawet gdyby byla orzeczona wina zony) i niezaleznie
> od tego ile zona zarabia - do dyskusji jest jedynie ich wysokosc -
> uzaleniona przede wszystkim od wysokosci twoich zarobkow, ale chocbys
> nie zarabial w ogole to i tak alimenty beda zasadzone, a jesli nie
> bedziesz placic, mozesz za to siedziec.
^^^^^^^^^^^^^^^^^

Nawet w świetle zmian dotyczących likwidacji FA ??
Na jakiej podstawie ?

pozdrawiam

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2004-02-21 10:55:03

Temat: Re: rozwód
Od: "Karolina Matuszewska" <ginger#isp,pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c17cfu$5k6$1@nemesis.news.tpi.pl...

> > Dokladnie, jest cos takiego jak "ocena wiarygodnosci swiadka". Jesli sad
> > uzna, ze kolezanka zony jest wiarygodnym swiadkiem to uwzgledni jej
> zeznania
> > nawey mimo braku dowodów.
>
> Nawet w sytuacji, gdy sprawa dotyczy bicia ? (które przeciez latwo
> udowodnic, a z kolei malo kto jest tak glupi, by tluc przy swiadkach -
czyli
> dla tej konkretnej kobiety latwiej bylo zdobyc swiadków, niz zlozyc
> doniesienie na policje, zrobic obdukcje itd ?)

Żona powie, że się bała; że nie chodziła na obdukcje, bo było jej strasznie
wstyd; policji nie wzywała, bo bała się, że mąż się potem zemści; że chowała
siniaki, bo nie chciała, żeby dziecko widziało... A mało to można nagadać?
Koleżanka potwierdzi, że nieraz widziała siniaki na jej ciele, nakłamie, że
tamta wielokrotnie uciekała od męża furiata i nocowała u niej... I co, mało
wiarygodna historia? Jeśli jeszcze trafi się na sędzinę -- wojującą
feministkę, to po prostu przerąbane, że się tak wyrażę.

> Nie jestem pewna czy taka jest praktyka....

Niestety -- jest. Moja znajoma jest ławnikiem i potwierdza. Wszystko zależy,
czy sąd będzie chciał włączyć zeznania świadka do akt.

Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2004-02-21 10:55:10

Temat: Re: rozwód
Od: "Jarek Skorski" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "natek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c17bhq$lv5$1@news.onet.pl...

> Alimenty na dziecko musisz placic w kazdym przypadku - niezaleznie od
> tego czyja wina (nawet gdyby byla orzeczona wina zony) i niezaleznie
> od tego ile zona zarabia - do dyskusji jest jedynie ich wysokosc -
> uzaleniona przede wszystkim od wysokosci twoich zarobkow, ale chocbys
> nie zarabial w ogole to i tak alimenty beda zasadzone, a jesli nie
> bedziesz placic, mozesz za to siedziec.

i w koło macieju
wcale nie zależna przedewszystkim od wysokości zarobków , tylko od
potrzeb dziecka i możliwości zarobkowania ....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry