« poprzedni wątek | następny wątek » |
241. Data: 2005-01-15 16:22:16
Temat: Re: rozwód a dzieci...Uzytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisal w wiadomosci
news:csbf0q$dm9$1@news.onet.pl...
>> A jaka jest "Wasza"?
>>
> Nie jest to istotne. Istotne jest natomiast to, iz narzucasz innym swoj
> punkt myslenia poprzez pryzmat (Twoim zdaniem) jedynie slusznego
> swiatopogladu. a to jest przerazajace.
Przedstawiam, a nie narzucam. A jego slusznosc trzeba poddac ocenie.
To nazywa sie poszukiwaniem prawdy.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
242. Data: 2005-01-15 16:24:15
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Dariusz Drzemicki wrote:
> Przedstawiam, a nie narzucam. A jego slusznosc trzeba poddac ocenie.
> To nazywa sie poszukiwaniem prawdy.
>
Prezentujesz jako jedynie sluszna - a to to samo, co narzucanie.
--
sveana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
243. Data: 2005-01-15 16:25:32
Temat: Re: rozwód a dzieci...Uzytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisal w wiadomosci
news:csbf4n$dm9$2@news.onet.pl...
> To oswiec tych, ktorzy nie wiedza, jak - w jaki sposob - owe rekolekcje
> tak cudownie dzialaja (prawdopodobnie lepiej niz pomoc FACHOWCOW).
Sama decyzja, to juz wielki krok do przodu.
Potem dziala wyciszenie, mozliwosc refleksji z dala od stresów dnia
codziennego, otwarcie sie na glos Boga, autorytet prowadzacego, swiadectwa
malzenstw wspóluczestniczacych.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
244. Data: 2005-01-15 16:26:50
Temat: Re: rozwód a dzieci...Użytkownik "UlaD" <u...@a...net> napisał w wiadomości
news:csbfme$1lsd$1@mamut1.aster.pl...
>> To oswiec tych, ktorzy nie wiedza, jak - w jaki sposob - owe rekolekcje
>> tak cudownie dzialaja (prawdopodobnie lepiej niz pomoc FACHOWCOW).
>>
>
> Obawiam sie, ze warunkiem konicznym do powodzenia jest chec obu stron do
> przystapienia do tych rekolekcji.
> A co jesli któras ze stron nie ma ochoty,?
Nie mieć ochoty to już co innego niż nie da się.
Trzeba motywować.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
245. Data: 2005-01-15 16:28:44
Temat: Re: rozwód a dzieci...Użytkownik "Mrówka" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:csbfph$4t8$1@news.onet.pl...
>> Może skorzystać z separacji.
>
> I co to da kat i tak sie nie zmieni,wiec ona nie bedzie chciala wrocic.Nie
> ma prawa znalezc dobie osoby ktora bedzie sie o nmia troszczyc i o
> dziecko?
Nie można twierdzić, że się nie zmieni. Separacja jest wstrząsem, który może
spowodować zmianę.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
246. Data: 2005-01-15 16:30:04
Temat: Re: rozwód a dzieci...Użytkownik "Mrówka" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:csbfqp$7bg$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
> news:csbfoo$lqq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Ale dwie różne oceny, więc kto mówi prawdę?
>>
> Jestes smieszny.No zaloz ze ja :)
Zakładam, że Twoja wersja to tylko część prawdy, wieć wnioski mogą być
niesprawiedliwe.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
247. Data: 2005-01-15 16:30:22
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:csbg4m$3ij$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mogłabyś wyspecyfikować problemy i je uzasadnić i w formie skondensowanej
> podrzucać mężowi etapami.
> Może dałby się namówić.
Nie dal sie namowic ,probowalam i co dalej?
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
248. Data: 2005-01-15 16:31:36
Temat: Re: rozwód a dzieci...Uzytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisal w wiadomosci
news:csbfvq$caf$1@news.onet.pl...
>> Może skorzystać z separacji.
>
> Przeciez to to samo co rozwod (z punktu widzenia chocby dzieci).
Nie. Separacja nie rozwiazuje malzenstwa. trwa ono dalej.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
249. Data: 2005-01-15 16:31:48
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:csbgjn$5d2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie można twierdzić, że się nie zmieni. Separacja jest wstrząsem, który
może
> spowodować zmianę.
Juz raz od niego oodeszlam i wcale to nie pomoglo,co proponujesz dalej?
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
250. Data: 2005-01-15 16:32:28
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
> Zakładam, że Twoja wersja to tylko część prawdy, wieć wnioski mogą być
> niesprawiedliwe.
>
A jakby byly jednak prawdziwe to co wtedy?
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |