« poprzedni wątek | następny wątek » |
711. Data: 2005-02-05 20:43:37
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Dariusz Drzemicki wrote:
>>Przeciez nie o tym pisalam,
>
>
> Wlasnie o tym, przeczytaj.
> A przykazanie milosci takze bylo w Starym.
Rece opadaja na twoja niewiedze.
> I kto tu pisze nie na temat?
Ja, zeby chociaz weselej sie zrobilo.
> Jestem przekonany. Nie na 100%, bo moge sie mylic, ale do tego potrzeba
> kontrargumentów, a nie jalowych pytan.
>
Takie same jak twoje. Tyle ze ludzie ci na twoje odpowiadaja, natomiast
ty... (reszte sobie dopowiedz).
--
sveana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
712. Data: 2005-02-06 18:21:04
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:cu2sbl$n0l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Z komentarzy, fragmentów tesktów przytaczanych gdzie indziej.
> Wyrobiłem sobie zdanie już na początku lat 90-tych i nie myliłem się.
A cóż takiego pisano na początku lat 90 gdy rodziła się nasza demokracja?
Nie uważasz że 15 lat to dośc sporo czasu.
Poza tym skoro teraz nie czytasz to skąd wiesz co piszą,
czyzbyś pozwalał aby ktoś Tobą manipulował.
Ktoś kto do "niby walki" zabrał się wtedy gdy inni załatwili to wcześniej
i teraz bez obawy zarysowania wspaniałego samochodziku głosić jakąś niby
objawioną prawdę, skoncentrowaną na zbieraniu datków.
> I co z tego? Film miał na celu zmanipulować odbiorców to częściowo
osiągnął.
Pewnie wszytkie wnętrza było atrapami zbudowanymi na potrzeby filmu.
> >> Akurat pianę to robią liberalne media.
> > Co rozumiesz pod pojęciem liberał ?
>
> W tym kontekście koryfeuszów "postępu".
Proszę rozwiń kto to jest koryfeusz postępu, mam wrażenie że nie rozumiesz
słów których używasz.
> > Działalność Radia Maryja moim zdaniem narusza kilka z 10 przykazań.
> > Na pewno zbyt często przywołuje imię Pana Boga nadaremnie.
> To znaczy kiedy?
W tekstach RM na przykład Jezus to główny księgowy
> RM jest wierny przykazaniom.
Jest pyszny,
kłamie
świadomie wprowadza miliony słuchaczy w błąd
propaguje fałszywe fakty
propaguje nienawiść do myślączych inaczej.
> To ich obrona wywołuje atak mediów, które
> chciałyby ukształtować świat inaczej.
> Tu chodzi o walkę dusz.
Chodzi o ich portfele.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
713. Data: 2005-02-06 18:21:33
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:cu2s8p$bc9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:cu033l$ca3$1@news.onet.pl...
> >> I co chcesz wykazać tym cytatem?
> >
> > Aby pokazać jakiego języka używa RM
>
> Jakiego?
> Powiedz czy kłamie i gdzie, bo nie wiem, o co ci chodzi.
Dla mnie to bełkot ziejący nienawiścią
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
714. Data: 2005-02-08 17:41:38
Temat: Re: rozwód a dzieci...Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cu5n4v$6dt$1@news.onet.pl...
>
>> >> I co chcesz wykazać tym cytatem?
>> >
>> > Aby pokazać jakiego języka używa RM
>>
>> Jakiego?
>> Powiedz czy kłamie i gdzie, bo nie wiem, o co ci chodzi.
>
> Dla mnie to bełkot ziejący nienawiścią
Jakbym czytał Michnika.
DD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
715. Data: 2005-02-08 20:11:03
Temat: Re: rozwód a dzieci...Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cu5n41$4d1$1@news.onet.pl...
>> Z komentarzy, fragmentów tesktów przytaczanych gdzie indziej.
>> Wyrobiłem sobie zdanie już na początku lat 90-tych i nie myliłem się.
>
> A cóż takiego pisano na początku lat 90 gdy rodziła się nasza demokracja?
> Nie uważasz że 15 lat to dośc sporo czasu.
To samo co teraz. Broniła postkomunistów i walczyła z Kościołem i
antysemityzmem.
> Poza tym skoro teraz nie czytasz to skąd wiesz co piszą,
> czyzbyś pozwalał aby ktoś Tobą manipulował.
Nie każdy manipuluje. Staram się opierać na wiarygodnych źródłach.
> Ktoś kto do "niby walki" zabrał się wtedy gdy inni załatwili to wcześniej
Wychodzi na jaw, że niby walkę prowadziło środowisko GW - Kiszczakowa
opozycja.
> i teraz bez obawy zarysowania wspaniałego samochodziku głosić jakąś niby
> objawioną prawdę, skoncentrowaną na zbieraniu datków.
Nie powtarzaj brukowych kłamstw.
>> I co z tego? Film miał na celu zmanipulować odbiorców to częściowo
> osiągnął.
> Pewnie wszytkie wnętrza było atrapami zbudowanymi na potrzeby filmu.
Jakie wnętrza?
> Proszę rozwiń kto to jest koryfeusz postępu, mam wrażenie że nie rozumiesz
> słów których używasz.
Zwolennik politycznej poprawności, piewca tolerancji dla lewicowych
ideologii i demoralizujących zachowań, walczący z Kościołem, który uważa za
przyczynę antysemityzmu i patologii w rodzinie.
> W tekstach RM na przykład Jezus to główny księgowy
Nie wiem o czym mówisz.
> Jest pyszny,
> kłamie
> świadomie wprowadza miliony słuchaczy w błąd
> propaguje fałszywe fakty
> propaguje nienawiść do myślączych inaczej.
To były inwektywy, a konkrety?
> Chodzi o ich portfele.
Twój chyba nie cierpi, więc nie martw się o cudzy.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
716. Data: 2005-02-08 20:16:12
Temat: Re: rozwód a dzieci...Uzytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisal w wiadomosci
news:cu3b2d$osu$1@news.onet.pl...
>> Wystarczy przeczytac pierwszy akapit oraz rzucic oko na reszte.
>
> Aha. Tak jak niektorym wystarczy posluchac kilku zdan pewnej radiostacji,
> by zrozumiec, o co chodzi. Poniewaz tekst pokazal ktorys z twoich
> adwersarzy, z gory zalozyles, ze nie bedziesz go czytal. Trudno traktowac
> cie powaznie.
Takie teksty juz czytalem. To jest politpoprawna nowomowa. Naprawde szkoda
czasu.
> Belkot? Zalezy, jak kto podchodzi do zjawiska o nazwie zmiana paradygmatu.
> Widac, ze ty nadal siedzisz w starym, juz przemijajacym i skazanym na
> wymarcie, no i per definition wierzgasz na widok zwolennikow nieuchronnego
> nowego.
Nieuchronny jak komunizm? Oj naiwna.
>> Powazna dyskusja to koncentracja na temacie. Odsylanie do tasiemcowych
>> tekstów jest niepowaznym traktowaniem rozmówcy.
>
> Dlaczego? Uwazam, ze twoje polgebkowe odpowiedzi na posty adwersarzy to
> jest niepowazne ich traktowanie.
To sie róznimy. Ja wole krótko i tresciwie, Ty - dlugie wodolejstwo.
>> Skoro tekst uwazasz za dobry, stresc go w swojej wypowiedzi.
>> Naprawde trudno mi zajac stanowisko wobec takich odsylaczy.
>>
>
> Nie nie, popracuj sam, dobry chrzescijanin powinien zwalczac w sobie
> lenistwo.
Ale tam nic nie ma. Sama demagogiczna pustka.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
717. Data: 2005-02-08 20:30:33
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Dariusz Drzemicki wrote:
> Takie teksty juz czytalem. To jest politpoprawna nowomowa. Naprawde szkoda
> czasu.
Skad wiesz, skoro tego nie czytales?
>
>
>>Belkot? Zalezy, jak kto podchodzi do zjawiska o nazwie zmiana paradygmatu.
>>Widac, ze ty nadal siedzisz w starym, juz przemijajacym i skazanym na
>>wymarcie, no i per definition wierzgasz na widok zwolennikow nieuchronnego
>>nowego.
>
>
> Nieuchronny jak komunizm? Oj naiwna.
Nie masz pojecia, o czym pisze. Miej chociaz odwage sie do tego przyznac.
> To sie róznimy. Ja wole krótko i tresciwie, Ty - dlugie wodolejstwo.
Nie, ja wole tresciwie, a Ty krotko.
> Ale tam nic nie ma. Sama demagogiczna pustka.
>
Skad wiesz, skoro tego nie czytales?
--
sveana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
718. Data: 2005-02-08 21:01:38
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:cub6hb$iq4$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomoci
> news:cu5n41$4d1$1@news.onet.pl...
>
> To samo co teraz. Broniła postkomunistów i walczyła z Kociołem i
> antysemityzmem.
Broniła postkomunistów? Bardzo to chrześcijańskie.
Walczyła z antysemityzmem? A tuś mi, bratku! I to Ci się nie podoba, zapluty
karle Radia Maryja?
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
719. Data: 2005-02-08 21:18:30
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Margola Sularczyk wrote:
> Walczyła z antysemityzmem? A tuś mi, bratku! I to Ci się nie podoba, zapluty
> karle Radia Maryja?
Ze tez zawsze do tego to sie musi sprowadzac...Smutne...
--
sveana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
720. Data: 2005-02-09 06:49:53
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:cub6hb$iq4$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:cu5n41$4d1$1@news.onet.pl...
> To samo co teraz. Broniła postkomunistów i walczyła z Kościołem i
> antysemityzmem.
Bardzo dziwnie stawiasz znaki +
obrona postkomunistów + walka z Kościołem i walka z antysemityzmem
Dziękuję za takie słowa wiem że dysputa z Tobą ma sens gdyż jak poprosić Cię
o szczerą odpowiedź widac jak bardzo Twoje poglądy są dalekie od prawdziwej
wiary.
> > Poza tym skoro teraz nie czytasz to skąd wiesz co piszą,
> > czyzbyś pozwalał aby ktoś Tobą manipulował.
>
> Nie każdy manipuluje. Staram się opierać na wiarygodnych źródłach.
Jakieś przykłady ?
> > Ktoś kto do "niby walki" zabrał się wtedy gdy inni załatwili to
wcześniej
>
> Wychodzi na jaw, że niby walkę prowadziło środowisko GW - Kiszczakowa
> opozycja.
Z kompromisami tak jest że dla wielu to samo zło, bo przecież kompromis to
zmiana swojego stanowiska
na bliższe drugiej stronie,= porażka.
Dla mnie to zwyciestwo rozumu nad emocją a okrągły stół to obalenie komuny
bez rozlewu dodatkowej krwi.
> > i teraz bez obawy zarysowania wspaniałego samochodziku głosić jakąś niby
> > objawioną prawdę, skoncentrowaną na zbieraniu datków.
>
> Nie powtarzaj brukowych kłamstw.
Więc jakim parkiem maszynowym dysponuję Rydzyk?
> >> I co z tego? Film miał na celu zmanipulować odbiorców to częściowo
> > osiągnął.
> > Pewnie wszytkie wnętrza było atrapami zbudowanymi na potrzeby filmu.
>
> Jakie wnętrza?
Nie widziałes ?
> > Proszę rozwiń kto to jest koryfeusz postępu, mam wrażenie że nie
rozumiesz
> > słów których używasz.
>
> Zwolennik politycznej poprawności, piewca tolerancji dla lewicowych
> ideologii i demoralizujących zachowań, walczący z Kościołem, który uważa
za
> przyczynę antysemityzmu i patologii w rodzinie.
Ciekawe co to za językoznawca napisał taką bzdurę.
Pasterz i liberał
Choć Jana Pawła II i ks. Józefa Tischnera łączyła wielka przyjaźń, różniły
ich temperamenty,
zaś w kilku kwestiach ich myśli filozoficzne wiodły spór.
To była bardzo stara znajomość i bardzo długa przyjaźń. Kleryk Józef
Tischner poznał przyszłego papieża na piątym roku studiów w krakowskim
seminarium, gdzie młody ksiądz Wojtyła w latach 50. prowadził zajęcia z
nauki społecznej Kościoła. Te zajęcia, jak również w niedługi czas później
wydana pierwsza książka Wojtyły "Miłość i odpowiedzialność" zrobiły na
Tischnerze duże wrażenie. W moich rozmowach z nim, wydanych w książce
"Spotkanie" (Znak 2003), ks. prof. Tischner opowiada o Karolu Wojtyle jako o
jednym ze swoich mistrzów, obok filozofa fenomenologa Romana Ingardena,
psychiatry Antoniego Kępińskiego i bp. Jana Pietraszki.
Wojtyła od początku zaintrygował go swoim sposobem poszukiwania prawdy i
stylem duszpasterskim. Był to styl, który w Kościele - przecież jeszcze
przedsoborowym, przed Vaticanum II - można nazwać niebanalnym czy wręcz
awangardowym. Ksiądz Wojtyła zdejmował sutannę i ze swoimi młodymi
podopiecznymi oraz przyjaciółmi jeździł zimą na narty, a latem na kajaki.
Czytał książki, które oni czytali, oglądał razem z nimi filmy, które były
dla nich ważne. Był to styl duszpasterstwa, który polegał na byciu z ludźmi
i dla ludzi, a nie na dystansowaniu się od ich codzienności i nauczaniu ex
cathedra.
Taki sposób rozumienia roli księdza Karol Wojtyła zachował na całe swoje
życie, modyfikując jedynie zewnętrzne formy w zależności od miejsca, w jakim
był postawiony - czy było to ubogie mieszkanie profesora filozofii przy ul.
Kanoniczej w Krakowie, katedra uniwersytecka, pałac biskupów krakowskich,
czy Watykan. W każdym z tych miejsc Jan Paweł II pozostawał sobą, czyli
duszpasterzem - pasterzem dusz, który ma iść drogami postawionego przed nim
człowieka, towarzyszyć mu, szukać odpowiedzi na pytania, jakie stawia.
A tak na poważnie
to abyś musiał więcej się pisać bzdur
liberalizm system poglądów burżuazji, powstałych w okresie jej walki z
ustrojem feud., oparty na indywidualistycznej koncepcji człowieka, dążący do
zagwarantowania swobody działania jednostkom (zwł. w dziedzinie polit. i
gosp.) i usunięcia interwencji państwa (por. laissez faire...;
protekcjonizm); tolerancyjność, brak rygoryzmu; pobłażliwość.
liberał zwolennik liberalizmu; członek partii liberalnej.
liberalny zgodny z zasadami liberalizmu; tolerancyjny.
Etym. - hiszp. liberales 'Wolnościowcy (nazwa hiszp. stronnictwa z pocz.
XIX w.)' od liberal 'liberalny' z łac. liberalis 'wolnościowy; szczodry' od
liber 'wolny'; por. artes liberales; liberia; libertyn; liberum veto; vers
libre.
> > W tekstach RM na przykład Jezus to główny księgowy
>
> Nie wiem o czym mówisz.
Nie dziwię się.
> Twój chyba nie cierpi, więc nie martw się o cudzy.
Nie martwię się tylko rozumiem po co zakłada sie sekty, ta jest specyficzna
bo niby w Kościele
Jacek
begin 666 1x1_blank.gif
K1TE&.#EA`0`!`(#_`,# P ```"'Y! $`````+ `````!``$```("1 $`.P``
`
end
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |