Dnia 03-07-28 BRUCE napisał(a)

> spotkalem ostatnio kolege ksiedza
> powiedzial, ze bedziemy rozliczani inaczej niz np. ludzie z buszu,
> poniewaz wiemy o wiele wiecej niz oni
> powinnismy przestrzegac wszystkiego co kosciol nakazal

Przepraszam a z jakiego seminarium wyszedl ten ksiadz?
ks. Tischner mowil ze wszyscy bedziemy rozliczani z milosci. Milosci do
Boga.
Ale wszystko kryje sie w Lasce. I ci z buszu beda zbawieni przez
laske.... tak jak chrzescijanie... tyle ze 'oni' moga liczyc na
laske.... na swa dobroc, milosc a chrzescijanom dano Droge.
Troche zamieszalem..
> co z kierowaniem sie wedlug tego co mowi kosciol, a kierowaniem sie
> wlasnym rozumem i dobrocia?
ks. Tischner mowil ze wazniejsze jest sumienie.... ale jednoczescie
chcrzescijanin powinien dazyc by jego sumienie bylo ksztaltowane prze
magisterium kosciola.
Tez zamieszalem :)

O mam:
"...
-Doktryna katolicka jest w tej sprawie jednoznaczna: nadrzedny jest
imperatyw sumienia.Ale rownoczesnie Kosciol kladzie duzy nacisk na to,
zeby niustannie ksztalcic sumienie i dazyc do jego obiektywizacji.

-J.G. Czyli w praktyce dazyc do uzgodnienia glosu sumienia z doktryna
Kosciola.

-Nie tylko. Niedawno bylem swiadkiem, jak jeden z biskupow strofowal
podwladnego za wspieranie R.M. Ten bronil sie, mowiac ze tak nakazuje
mu glos sumienia. W odpowiedzi uslyszal, ze oprocz sumienia trzeba miec
jeszcze rozum."
(Dorota Zanko, Jaroslaw Gowin: Przekonac Pana Boga, SIW Znak krakow 200
str.91


> bo to co mowi kosciol nie jest do konca zrozumiale przez wiekszosc
Czytales Katechizm?

> lub tak zinterpretowane zeby sluzylo innym interesom?
No i?

A ta swoja droga to deczko NTG jest grupa do spraw religijnych....
prawda?


--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.prv.pl

"-Prowdy nima!"
"-Hej, dziywce, nie zawse sukoj prowdy. Sukoj przjociela!"
Wanda Czubernatowa, ks. Jozef Tischner