Data: 2004-12-27 17:49:45
Temat: Re: sadło z borsuka
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"KRzysiek" <a...@s...klub.chip.pl> wrote in message
news:cqnh50$t2p$1@korweta.task.gda.pl...
> eee
> nie ma tu jakiegos magistra farmacji czy innego magika, zeby wyjasnil co
> takiego jets w tym sadle z borsuka ?
odpowiem, bo mi szkoda tego borsuka.
W tym sadle z borsuka to jest, panie, MAGIA!
Na płuca, panie, i na te, no!, uskszela, toto, panie działa, że hoho!
Mojej sąsiadki znajomej wnuczka dziewczyny Adama koleżanki z pracy syna
wujek to słyszał od kumpla, że jego żona widziała w telewizji, jak taka
jedna w tym, no Bangladeszczu opowiadała o takiej czrownicy, że sadło
borsucze to jest nawt lepsze na płuca niż kacze gówno i miód na porost
wąsów. Ino trzeba w niedziele o północy na skrzyżowaniu zaś za supermarketem
obrócić się na zachód i złapać bydlaka za ogun jak będzie się przemykał w
prawo.
T.
|