Data: 2003-05-04 18:59:03
Temat: Re: samobójstwa......
Od: "patrycja" <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ania Lubaczewska" <
>. moim
> skromnym zdaniem, takie osoby działają pod wpływem impulsu, więc raczej
nie
> wiedzą co robią.
a IMHOtakie osoby są indywidualnymi, odrębnymi jednostkami różniącymi się
tak jak różnią się przyczyny takich a nie innych decyzji i nie mamy prawa
ich wrzucać do jednego obskurnego worka :/
a teraz będę już miła ;)
nie zgadzam się że "nie wiedzą co robią" i że to "impuls" , oczywiście na
pewno i takie osoby są ale to chyba znaczna mniejszość. mi się wydaje że
przeważnie to jest świadoma decyzja. ok, może nie koniecznie świadoma ale
przemyślana
> Chyba każdemu zdarza się, że ma wszystkiego dość i pragnie
> ze wszystkim skończyć.
ale nie kończy.
chyba że to "zdarza się" zamienia się w "codzienność"
> może jest to spowodowane przesileniem "pecha" ...
..albo narkotyków :(
> wydaje mi się, że słabszym
> osobom psychicznie nie trzeba dużo, aby doprowadzić ich do takiego stanu
> umusłu, stanu uzewnętrznionej rozpaczy
oczywiście, ale myślę sobie że.. ktoś kto decyduje się na samobójstwo musi
być piekielnie _silny_ a nie, wbrew temu co przeważnie myślimy "słaby",no
chyba że to ta sytuacja kiedy człowiek do końca nie jest świadomy, ale wtedy
nie można mówić ani o słabości ani o sile.
teraz ktoś mi powie że wręcz przeciwnie, że trzeba być silnym etc. aby
wygrać z życiem więc uprzedzając: IMO "siła nie jedno ma imię"
papa
|