Data: 2002-04-07 22:25:25
Temat: Re: samobójstwo czy...
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Flyer"
> Tez widzialem - niezaleznie od jego czekania, rzecz sie dziala w
> Kaliszu, czyli w miescie gdzie o prace trudniej niz np. w Warszawie. Nie
> ma wiec specjalnych powodow niewierzyc, ze gosciu nie mial wyboru.
> Oczywiscie przedstawil ladne wytlumaczenie - ale czesciowo moglo byc ono
> prawdziwe. Inaczej musialby przyznac, ze czuje sie jak totalne 0 - to
> byla tylko obrona swojej wlasnej swiadomosci przed swoja wlasna
> swiadomoscia ;).
Uważasz że nie można czuć się jak totalne zero ? Można. I można też w
porywach myśleć że śmierć nas i innych od tego uwolni a nawet przyniesie
wszystkim korzyść.
Nie widziałam programu, za to znam te stany;). Wcale nie były śmieszne.
E.
|