Data: 2002-10-11 15:35:35
Temat: Re: samobójstwo itd..
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Adam"
> Dziś byłem u psychologa i w zasadzie przewidziałem wszystko co mi
> powie.
To dobrze, chocby dlatego, ze upewniles sie w swoich mozliwosciach
intelektualych.
>Dowiedziałem się za to kilka dobrych spraw: adresy i terminy
> przychodni w tej okolicy gdzie mieszkamy w Krakowie.
To jest jedna z informacji, ktore ci byly potrzebne, a fachowiec ci ich
dostarczyl, jak to do niego nalezy. Wszystko wiec gra. :)
Zwroc uwage,jak roznie ludzie reaguja na te same tresci,w zaleznosci od tego
kto mowi. Bliskosc czasami pomaga, czasami przeszkadza. Czesto ludzie,
ktorzy maja problemy z b y t je przegaduja. Fachowiec wie jak
zaadresowac problem unikajac niepotrzebnych, a czesto wrecz szkodliwych,
namolnych wykladow.
"Cywile" nie maja tego doswiadczenia, zbyt czesto probuja zalatwiac problemy
emocjonalne srodkami intelektualnymi.
Zdecydowanie i stanowczo przylaczam sie do choru optujacego za specjalista.
Szukaj, dopoki nie znajdziesz takiego, z ktorym bedziesz mial wspolny jezyk,
ktoremu bedziesz ufal, ktoremu - bedzie nadzieja - ze zaufa i ona. Szukaj,
dopoki takiego nie znajdziesz. Korzystales z telefonu zaufania ? Moze to
zabawnie brzmi - taka droga szukania pomocy- ale k a z d a jest
"wlasciwa" jesli sie chce ratowac czlowieka po juz dwoch probach
samobojstwa.
Wyciagaj ja duzo na swieze powietrze, dotlenienie jeszcze nikomu nie
zaszkodzilo ( z wyjatkiem armii Napoleona;). Wysilek fizyczny powoduje
fizyczne zmeczenie i skutecznie przebalansowuje wysilek organizmu do
relaksacji. Pewnie juz to slyszales, ale nie zaszkodzi powtorzyc i
przypomniec.
Powodzenia i odzywaj sie tutaj od czasu do czasu, zwlaszcza kiedy sam
bedziesz czul podplywajaca rozpacz i poczucie totalnej bezradnosci. Poszukaj
( albo sam zorganizuj) ludzi z podobnymi problemami do grupy wsparcia. W tym
ci moze pomoc specjalista, w koncu on ma najlatwiejszy dostep do takich (
wsrod rodzin pacjentow). To nieocenione zrodlo pomyslow, wymiany
doswiadczen, oraz - miejsce, gdzie swiadom tego, ze inni ciebie rozumieja,
ty sam bedziesz mogl sie otworzyc i odzyskac sily.
Trzymam kciuki,
Kaska
|