Ania wrote:
> po pierwsze, na jak długo mogę wejśc do sauny na 1 raz (od > razu
zaznaczam, że mam skłonność do pękania
> naczynek więc np godzina to na pewno będzie za długo ;) ,

Godziny to chyba nikt by nie wytrzymał w saunie i mam poważne wątpliwości,
czy byłoby to korzystne dla zdrowia.

> Acha, i jak to jest z temperaturą - sama sobie ją ustalam
> czy "operuje" tym ktoś z obsługi salonu? (domyślam się że w > każdym
salonie jest inaczej - ale jak jest zazwyczaj)?

Zazwyczaj jest kilka saun, często są różnych rodzajów.

> Po 2 - co po wyjściu z sauny powinnam najpierw zrobić - iśc > pod prysznic
czy może czekać aż "ochłonę" i wmasować w
> siebie balsam? I po 3 - jak często powinno się chodzić na
> saunę żeby był jakiś efekt (czy po jednym razie w ogóle coś > poczuję)?

Zazwyczaj w saunie temperatura jest już ustalona, nie robisz tego sama.
Pierwszy raz możesz wejść na jakieś 5-10 minut, potem zalecany jest lodowaty
prysznic. W wielu ośrodkach są specjalne baseny z bardzo zimną wodą. Ja
byłam tylko w Warszawie w "Parku Wodnym", eks-Warszawianka i bardzo sobie
chwalę tę odnowę biologiczną. Jest tam duży wybór saun, na środku studnia z
lodowatą wodą. Jedyny defekt to duża liczba mężczyzn, którzy odwiedzają
tamte miejsce tylko i wyłącznie w celu obejrzenia nagich kobiet. Dlatego
zazwyczaj chodzę do sauny w domu mojego chłopaka. Przynajmniej żadne dziadki
się nie gapią. ;-)

--
Ligeia