Data: 2006-04-07 07:18:18
Temat: Re: schodzący pzanokiec - zniekształcony palec
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lukatme" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1144343281.721391.156410@j33g2000cwa.googlegrou
ps.com...
Dwa zamknięcia malucha skończyły się dla mnie tak jak opisujesz.
IMHO Jeśli nie ma przerwania tkanek i u góry (czyli tam gdzie paznokieć
wyrasta) nie zbiera się gula ropy
wizyta u chirurga nie jest konieczna. Niestety paznokieć odrastając
przybiera niepokojące pofałdowania;),
a czasem robi przerwy. Trwa to wszystko bardzo długo-kilka miesięcy. Jedyne
co można zrobić to
dużo moczyć- np woda z mydłem. to zmiękcza paznokieć i pozwala mu
swobodniej rosnąć.
W pierwszych dniach również moczenie w zimnej wodzie przynosi ulgę. Bardzo
długo schodzi
również krwiak, ale w końcu paznokieć przybiera swój właściwy kształt
Co do nakłuwania to ja osobiście jestem przeciw - mam wrażenie że łatwiej
wtedy zakazić czymś palec.
|