« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-06 17:08:01
Temat: schodzący pzanokiec - zniekształcony palecpewnego razu zamknąłem drzwi od samochodu. Wszystko byloby w porzadku
ale kciuk został między ruchomą a statyczną ich czescią.. po tym
niemiłym doznaniu palec pulsowałm i przez 3 dni,zrobil sie ogromny
krwiak wiec udalem sie na pogotowie(długo za długo po fakcie) bo
uslyszalem ze mozna ponakluwac paznokcia dzieki czemu krew wyleci i
niebedzie tak bolec.. pani na pogotowi zrpobila rentgena i powiedziala
ze nakłuwac niema sensu(!!!) i zostało jak jest.
Paznokiec zszedl [prawie calyzostalo 1/4 ) jednak martwi mni jedno, u
nasadyrosnie nowy, tyle ze tak kolo 5mm dalej jest duuze wgłębieniew
palcu.. prawdopodobnie od uderzenie i od tego ze krew naciskala tam
bardzo dlugo(minelo jzu sporo czasu od tego incydentu). moje pytanie
czy nowy paznokiec wrosnie mi w palec??!?! czy sam jakos narosnie i
wypelni to miejscie gdzie jest dołek??!
aha jeszcze jedno, czytalem troche archiwum .. i pytanie.. proponujecie
moczyc aby dokonca sciaganc ten paznokiec , bo wyglada okropnie caly
kciuk... czy zostawic jak najdluzej ( mocniejsze dotkniecie odslonietej
czesci palca gdzie niema paznokcia boli)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-07 07:18:18
Temat: Re: schodzący pzanokiec - zniekształcony palec
Użytkownik "Lukatme" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1144343281.721391.156410@j33g2000cwa.googlegrou
ps.com...
Dwa zamknięcia malucha skończyły się dla mnie tak jak opisujesz.
IMHO Jeśli nie ma przerwania tkanek i u góry (czyli tam gdzie paznokieć
wyrasta) nie zbiera się gula ropy
wizyta u chirurga nie jest konieczna. Niestety paznokieć odrastając
przybiera niepokojące pofałdowania;),
a czasem robi przerwy. Trwa to wszystko bardzo długo-kilka miesięcy. Jedyne
co można zrobić to
dużo moczyć- np woda z mydłem. to zmiękcza paznokieć i pozwala mu
swobodniej rosnąć.
W pierwszych dniach również moczenie w zimnej wodzie przynosi ulgę. Bardzo
długo schodzi
również krwiak, ale w końcu paznokieć przybiera swój właściwy kształt
Co do nakłuwania to ja osobiście jestem przeciw - mam wrażenie że łatwiej
wtedy zakazić czymś palec.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |