oj to wcale nie bylotakie fajne jak sie zapowiadalo!
Przedewszystkim od razu zlapalam jakiegos wira, tylko zorientowalismy sie
dopiero po polnocy..Caly dzien siedzialam nad dostosowaniem outlooka
do moich potrzeb i powoli wszystko zaczynalo sie krzaczyc.Myslalam,
ze mnie tzw pierun trzeasnie albo co gorszego.W koncu brat przyjechal do
mnie w nocy(biedny) z Konstancina i zaczal walczyc na swoje sposoby :) z
sukcesem mam nadzieje :)

Teraz powolutku powolutku i ostroznie ciesze sie z tego pudla ;)

a propos muzyki.. ja robotkuje najczesciej sluchajac jazzu, ktory puszcza
moja druga polowka, wiec czasem wogole nie moge nic zrobic.. ale gdybym sama
cos puscila z tego gatunku to zdecydowanie Miles Davis, czy Billie Holiday,
Abey Lincoln. Z innej beczki Nusrat Fateh Ali Khan (Pakistan-cudowne spiewy)
i .. sciezke dzwiekowaz filmu Hable Con Ella(Perdo Almodovar)
Pozdrawiam i zaczecam do posluchania Nusrata :)

Ps. nadal nie moge z outlooka nic wyslac na grupke, mam ja tylko do odczytu :(

HK


--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl