Data: 2006-07-19 20:36:02
Temat: Re: sens zycia-raz jeszcze
Od: Immon <n...@m...please>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 17 Jul 2006 08:28:58 +0200, spider napisał(a):
> Dlaczego nikt się nie zastanawia nad sensem śmierci? To właśnie pogodzenie
> się z nią, jako naturalnym następstwem życia sprawia, że łatwiej jest żyć.
W śmierci jest głęboki sens nawet jeśli ktoś nie wierzy w życie
pozagrobowe, reinakrację itp. Ludzie w podeszłym wieku nawet jeśli są
zdrowi i nie cierpią - potrafią odczuwać zmęczenie życiem. Rzadko tęsknią
za śmiercią, ale też niekoniecznie lękają się jej. Śmierć oznacza koniec
wszelkich cierpień fizycznych i psychicznych. Człowiek, który wszystko ma
za sobą oswaja się z myślą, że już coraz bliżej. Mój dziadek i babcia
umarli w czasie snu, czego im zazdroszczę.
A swoją drogą to ciekawe zasypiać z myślą, że może to już ostatni raz.
Wtedy każdy świt jest cennym darem. Podobno ludzie intuicyjnie czują
zbliżający się koniec - jeśli są świadomi. Zaraz ktoś mi zarzuci stereotyp,
ale może być tak, że człowiek czuje, lecz nie chce zamartwiać rodziny.
Zresztą czas weryfikacji nadejdzie - prędzej czy później...
Pozdrawiam
--
Immon
|