Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: separacja :I
Date: Mon, 23 Jun 2003 02:30:27 +0200
Organization: Z.Bocznica w Gliwicach
Lines: 45
Sender: z...@o...pl@uh178.internetdsl.tpnet.pl
Message-ID: <bd5hbc$q4b$1@news.onet.pl>
References: <01f601c338a0$d27658c0$8a0d4cd5@h0o1t0> <bd42an$mfk$1@inews.gazeta.pl>
<1...@a...poleczki.dialup.inetia.pl>
Reply-To: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
NNTP-Posting-Host: uh178.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1056327852 26763 80.55.137.178 (23 Jun 2003 00:24:12 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Jun 2003 00:24:12 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:42247
Ukryj nagłówki
Wprąciłem się, gdyż kolorowa <v...@i...pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:
>| Chyba tak, przepraszam, nie przywykłam do usenetowego tempa,
>| nie chciałam nikogo urazic,naprawdę się cieszę, ze są ludzie z
>| udanym życiem rodzinnym
> Kompletnie nie rozumiem: za co przepraszasz?:)
> Ja tu żadnych pretensji nie widzę, jedynie to, że Aleksandrze jest
> przykro, że nie ma odpowiedzi.
A nie mogło być tak, że ludzie po prostu nie mają pojęcia o prawnym
toku takiej sprawy i nie chcą po prostu pisać: "Sorry, ja nie wiem"?
Gdy czegoś nie wiem, nie informuję o tym w podobnych temu postach -
ale pokornie czytam :)
> Nie wiem, czemu Ania tak Cię zaatakowała - bo wybacz, Aniu, ale
> tekst typu: "W zyciu prywatnym tez tak sie o byle co obrazasz?
> Moze dlatego te mysli o separacji?" uważam za nieuzasadniony atak.
> I jeżeli ktoś w tym wątku wuartykułował do kogoś jakieś pretensje,
> to właśnie Ty. No i potem chyba Ananthe. Ale nie przysięgnę, bo
> czytałam po łebkach;)
Forma była oschła. Jednakże meritum posta Ani było jak najbardziej
rzeczowe - nie ma się co zaperzać czy krygować na ciszę.
Tym bardziej daleko owej formie do 'zabijania' :]
Z tej też przyczyny Ananthe IMHO się niepotrzebnie odezwała. Teraz -
z Jej przekonaniem 'nikt mnie nie przegada, wyszydzę każdego' -
zadyma jest (albo będzie) rozdmuchana bardziej aniżeli sedno wątku.
> Na temat separacji nie umiem się niestety wypowiedzieć.
Takoż i ja :)
> Faktem jest, że są takie dni w tygodniu, gdy nikt nie odpowiada.
Niewiedza albo brak dobrej woli, niestety. Jednak warto cierpliwie
czekać - a 8 godzin to zdecydowanie za mało na uznanie wątku za
martwy bo niedorozwinięty :)
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wiem - nie zadowolę wszystkich, to zadanie dla agencji towarzyskich.
|