« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-22 09:29:49
Temat: Re: separacja :I
> aleksandra gacek wrote:
> tamagochino <t...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> widocznie wszyscy w grupie mają raczej udane zycie rodzinne -
> gratulacje , szczerze :)> nam nie wyszło :(, ale w necie znalazłam
trochę informacji,
>> modemowców przepraszam za zawracanie głowy i łacza, dobranoc :)
>
Chyba jesteś w gorącej wodzie kąpana :)
Nie narzekaj, zobacz w jakim terminie napisałaś, ludzie imprezują
początek lata na kolejnym długim weekendzie. na grupie pozostała
nieliczna garstka. Poczekaj chociaż do poniedziałku to pewnie jakieś
odpowiedzi dostaniesz.
A wracając do tematu wątku, ja niestety nie pomogę, bo nie znam się na
tym w ogóle.
Może jakaś poradnia małżeńska udzieli wam informacji.
Elżbieta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-06-22 11:01:43
Temat: Re: separacja :Iw...@g...pl (=?ISO-8859-1?B?RWy/YmlldGE=?=) napisał(a):
>
> > aleksandra gacek wrote:
> > > Chyba jesteś w gorącej wodzie kąpana :)
Chyba tak, przepraszam, nie przywykłam do usenetowego tempa, nie chciałam
nikogo urazic,naprawdę się cieszę, ze sąludzie z udanym życiem rodzinnym i
oby takich więcej było :)
Życze udanego weekendu i wakacji :)
Pozdrawiam :0
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-22 16:03:45
Temat: Re: separacja :I
Użytkownik "aleksandra gacek" <t...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bd42an$mfk$1@inews.gazeta.pl...
| w...@g...pl (=?ISO-8859-1?B?RWy/YmlldGE=?=) napisał(a):
|
| >
| > > aleksandra gacek wrote:
| > > > Chyba jesteś w gorącej wodzie kąpana :)
|
| Chyba tak, przepraszam, nie przywykłam do usenetowego tempa, nie chciałam
| nikogo urazic,naprawdę się cieszę, ze sąludzie z udanym życiem rodzinnym
Kompletnie nie rozumiem: za co przepraszasz?:)
Ja tu żadnych pretensji nie widzę, jedynie to, że Aleksandrze jest przykro,
że nie ma odpowiedzi.
Nie wiem, czemu Ania tak Cię zaatakowała - bo wybacz, Aniu, ale tekst typu:
"W zyciu prywatnym tez tak sie o byle co obrazasz? Moze dlatego te mysli o
separacji?" uważam za nieuzasadniony atak. I jeżeli ktoś w tym wątku
wuartykułował do kogoś jakieś pretensje, to właśnie Ty. No i potem chyba
Ananthe. Ale nie przysięgnę, bo czytałam po łebkach;)
Na temat separacji nie umiem się niestety wypowiedzieć.
--
Małgosia
Faktem jest, że są takie dni w tygodniu, gdy nikt nie odpowiada.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-22 17:14:34
Temat: Re: separacja :I
Użytkownik "kolorowa" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:12984-1056297713@as2-81.poleczki.dialup.inetia.
pl...
> Nie wiem, czemu Ania tak Cię zaatakowała - bo wybacz, Aniu, ale tekst
typu:
> "W zyciu prywatnym tez tak sie o byle co obrazasz? Moze dlatego te mysli o
> separacji?" uważam za nieuzasadniony atak. I jeżeli ktoś w tym wątku
> wuartykułował do kogoś jakieś pretensje, to właśnie Ty.
Także nie wiem, dlaczego Anka zareagowała w tak nieprzyjemny
sposób. Może mając złe samopoczucie, nie należy siadać do komputera...O.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-22 21:14:01
Temat: Re: separacja :I
Użytkownik "Olka" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bd4o8f$gr5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Może mając złe samopoczucie, nie należy siadać do komputera...O.
Ale przynajmniej samopoczucie, skoro złe, się nie popsuje,
A poza tym zawsze może się poprawić.
Nic tak dobrze nie robi jak ostra "szpila" we właściwe miejsce.
puchaty ;-)
--
"Mózg jest zanurzony w spermie zatem jak będziesz się
namiętnie masturbować to zwoje ci się zasuszą i się zaczną telepać :)
Słychać jak potrząsnąć"
Iwcia&Pstryk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-23 00:30:27
Temat: Re: separacja :IWprąciłem się, gdyż kolorowa <v...@i...pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:
>| Chyba tak, przepraszam, nie przywykłam do usenetowego tempa,
>| nie chciałam nikogo urazic,naprawdę się cieszę, ze są ludzie z
>| udanym życiem rodzinnym
> Kompletnie nie rozumiem: za co przepraszasz?:)
> Ja tu żadnych pretensji nie widzę, jedynie to, że Aleksandrze jest
> przykro, że nie ma odpowiedzi.
A nie mogło być tak, że ludzie po prostu nie mają pojęcia o prawnym
toku takiej sprawy i nie chcą po prostu pisać: "Sorry, ja nie wiem"?
Gdy czegoś nie wiem, nie informuję o tym w podobnych temu postach -
ale pokornie czytam :)
> Nie wiem, czemu Ania tak Cię zaatakowała - bo wybacz, Aniu, ale
> tekst typu: "W zyciu prywatnym tez tak sie o byle co obrazasz?
> Moze dlatego te mysli o separacji?" uważam za nieuzasadniony atak.
> I jeżeli ktoś w tym wątku wuartykułował do kogoś jakieś pretensje,
> to właśnie Ty. No i potem chyba Ananthe. Ale nie przysięgnę, bo
> czytałam po łebkach;)
Forma była oschła. Jednakże meritum posta Ani było jak najbardziej
rzeczowe - nie ma się co zaperzać czy krygować na ciszę.
Tym bardziej daleko owej formie do 'zabijania' :]
Z tej też przyczyny Ananthe IMHO się niepotrzebnie odezwała. Teraz -
z Jej przekonaniem 'nikt mnie nie przegada, wyszydzę każdego' -
zadyma jest (albo będzie) rozdmuchana bardziej aniżeli sedno wątku.
> Na temat separacji nie umiem się niestety wypowiedzieć.
Takoż i ja :)
> Faktem jest, że są takie dni w tygodniu, gdy nikt nie odpowiada.
Niewiedza albo brak dobrej woli, niestety. Jednak warto cierpliwie
czekać - a 8 godzin to zdecydowanie za mało na uznanie wątku za
martwy bo niedorozwinięty :)
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wiem - nie zadowolę wszystkich, to zadanie dla agencji towarzyskich.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |