Data: 2006-12-26 19:20:42
Temat: Re: ^serducho
Od: ateista <p...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 26 Dec 2006 19:44:37 +0100, ateista napisał(a):
> Miałem sen...
>
> Oto stanął przede mną mały chłopiec
> (a może to była dziewczynka...) i ja
> swoim zwyczajem chciałem go zapędzić
> w kozi róg, na środku jeziora, a on
> pokazał mi język, odwrócił się na
> pięcie i sobie poszedł :o( a ja
> oczywiście zacząłem tonąć...
> w domysłach, zresztą i tak
> bym utonął, skoro lubię
> poznawać głębię problemów.
Zapomniałem dodać, że ten chłopiec,
a może dziewczynka (?), popukał się
w głowę, zanim pokazał mi język,
a kiedy odchodził rzucił o wodę
słowo, które jeszcze mi się
odbija echem po głowie...
- Tyle jest jezior, tyle mórz
i oceanów, a ten tu... tonie
jak ostatni dureń - ha, ha!
HA!HA!HA!HA!HA!HA!HA!HA!HA!
HA!HA!HA!HA!HA!HA!HA!HA!HA!
HA!HA!HA!HA!HA!HA!HA!HA!HA!
Brat, to echo mnie chyba wykończy... :o(
_()_ atar
|