serducho... co to moze byc???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2005-05-18 20:35:36

Temat: serducho... co to moze byc???
Od: "Leniooch" <rodi23@nospam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

witam
mam dla was taki ciekawy przypadek (dla mie on jest ciekawy bo dotyczy
bliskiej mi osoby a dokladniej mojej ukochanej)
a zatem:

objekt
kobialka - lat 30 (wyglada na mniej ale uwaza ze ma wiecej ;))))
szczupla budowa ciala (no nie do przesady ale fajna dupka)
ostatnio poddana ostrej "kuracji" stresowej z powodu "szefa dyktatora" oraz
problemow w domu

objawy:
podczas ostatniego wieczornego badania piersi za pomoca moich dloni wyczulem
ze serducho mojej ukochanej "zastanawia sie" czy ma bic dalej... czy moze
nie ;) a dokladniej wyczuwalny lekki (sa to ulamki sekund oczywiscie)
przestoj w pracy serca
ponoc stwierdzony objaw juz wczesniej (tak twierdzi moja ukochana) "czasami
mam wrazenie jakby serce bilo i nagle mialo spasc do glebokiej studni"...
do tego wszystkiego odczuwa czeste klucie po lewej stronie pod zebrami na
wysokosci serca

pytanie:
czy mamy sie czym przejmowac?
mamy isc do kardiologa - czy moze do psychologa?
co z tym zrobic?

pozdrawiam i czekam na konstruktywne odpowiedzi
Leniooch & jego luba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-05-19 06:16:14

Temat: Re: serducho... co to moze byc???
Od: "klonik" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

świnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-05-19 09:05:09

Temat: Re: serducho... co to moze byc???
Od: "Jarek" <harnas@CUT_SPAMgmx.at> szukaj wiadomości tego autora

> a dokladniej wyczuwalny lekki (sa to ulamki sekund oczywiscie)
> przestoj w pracy serca

mialem podobne objawy, dawno dawno temu,
mialem wtedy mase problemow osobistych i przypadkowo
przy badaniu wyszlo, ze moje serce bije nierowno (tzw. arytmia).
Wyslali mnie na EKG, pozniej dostalem skierowanie
do kardiologa. Do niego juz nie poszedlem, po jakims czasie stresy
minely i serducho bije tak jak trzeba.
Oczywiscie lepiej dmuchac na zimne i odwiedzic kardiologa,
podobno nierowno bijace serce powoduje nerwowosc itd itp.

Pozdrawiam
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-05-19 12:49:30

Temat: Re: serducho... co to moze byc???
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 19 May 2005 11:05:09 +0200, Jarek wrote:

> podobno nierowno bijace serce powoduje nerwowosc itd itp.

Autor! Autor!:)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Tylko uogólnienia mogą tworzyć naukę, nie pojedyńcze fakty.
/Claude Bernard/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-05-19 14:35:32

Temat: Re: serducho... co to moze byc???
Od: twórcaopowiadania <twórcaopowiadaniak@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

> świnia
>
>
swięte słowa
normalny chłop zmienia babsztyla jak coś nie tak
a zresztą tylko świnia maca babe po cyckach swoimi brudnymi łapami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-05-19 16:12:04

Temat: Re: serducho... co to moze byc???
Od: "Leniooch" <rodi23@nospam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Autor! Autor!:)

mam pytanie do Pana Bieńka co powyższy cytat oznacza, bo ja tu z poważną
sprawą a odpowiedź taka sobie:)

Pozdrawiam

Leniooch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-05-23 09:13:18

Temat: Re: serducho... co to moze byc???
Od: fidyash <f...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dla świętego spokoju warto udać się do kardiologa, który zrobi EKG
spoczynkowe (dziewczyna sobie poleży), badanie wysiłkowe (dziewczyna
pobiega sobie na bieżni - prawie jak na siłowni) i może zamontuje jej na
24 godzinki holtera (będzie trochę jak cyborg z elektrodami ;-) - radzę
nie bawić się za bardzo w nocy w tere fere, bo na EKG wszystko wyjdzie
;-) - zero dyskrecji). Dopóki lekarz nie poogląda EKG nie ma się czym
przejmować. Arytmia o której już było wspomniane na liście jest w
większości przypadków całkowicie kontrolowalna. Czasami wystarczą środki
farmakologiczne, w skrajnych przypadkach pacentowi implantowany jest
rozrusznik, jest to takie małe urządzsenie montowane w okolicy barku
niewiele większe od monety 5 złotowej, trochę grubsze. Od urządzenia
prowadzą takie dwa małe druciki do komory i/lub przedsionka serca, które
sprawdzają co się dzieje z serduszkiem i w razie problemu komputerek,
który jest w środku robi takie małe pik i serduszko wraca do rytmu. Żeby
je zamontować wystarczy krótki zabieg, dwa trzy dni i pacjent może iść
do domu.

Pozdrawiam
AW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-05-24 07:10:36

Temat: Re: serducho... co to moze byc???
Od: raviz <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

fidyash napisał(a):
> Dla świętego spokoju warto udać się do kardiologa, który zrobi EKG
> spoczynkowe (dziewczyna sobie poleży), badanie wysiłkowe (dziewczyna
> pobiega sobie na bieżni - prawie jak na siłowni) i może zamontuje jej na
> 24 godzinki holtera (będzie trochę jak cyborg z elektrodami ;-) - radzę
> nie bawić się za bardzo w nocy w tere fere, bo na EKG wszystko wyjdzie
> ;-) - zero dyskrecji). Dopóki lekarz nie poogląda EKG nie ma się czym
> przejmować. Arytmia o której już było wspomniane na liście jest w
> większości przypadków całkowicie kontrolowalna. Czasami wystarczą środki
> farmakologiczne, w skrajnych przypadkach pacentowi implantowany jest
> rozrusznik, jest to takie małe urządzsenie montowane w okolicy barku
> niewiele większe od monety 5 złotowej, trochę grubsze. Od urządzenia
> prowadzą takie dwa małe druciki do komory i/lub przedsionka serca, które
> sprawdzają co się dzieje z serduszkiem i w razie problemu komputerek,
> który jest w środku robi takie małe pik i serduszko wraca do rytmu. Żeby
> je zamontować wystarczy krótki zabieg, dwa trzy dni i pacjent może iść
> do domu.
>
> Pozdrawiam
> AW
>
>
>
>
>
tak bedzie najrozsadniej
w aptece zapytaj jeszcze o magnez z potasem
to wspomaga serducho i nerwy
i od takiej recepty zwykle zaczyna lekarz
nie zaszkodzi
wiem z doswiadczenia
u mnie zaniedbanie lekarza skonczylo sie blokiem serca
od tamtej pory lekarz nakazal co jakis czas robic sobie taka mala
kuracje z magnezu i potasu
pozdrawiam