| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2007-12-16 23:05:28
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewu
"Kamnez" <k...@T...eu> wrote in message
news:fk3gn1$t0$1@news.onet.pl...
> 1. Sympatia jest do dupy. Zacznijmy od tego, że trzeba mieć wykupiony
> jakiś program premium, żeby w ogóle można było wysyłać wiadomości do
> użytkowników. W bezpłatnej wersji można tylko gapić się na zdjęcia. Masz
Bo to nie jest serwis dla szczeniakow, ktore leca na goscia, ktory kupi im
doladowanie do komorki za 10zeta.
> więc już jedną z przyczyn, dla której nikt do Ciebie nie pisze. Przenieś
> się do lepszego serwisu (np. fotka.pl).
Fotka? Chyba zartujesz, to jest dno - tam zakladaja profile po pierwsze
15-28 latki i to jedynie po to, zeby poddac sie ocenie, licza na wysokie
noty, zeby sie dowartosciowac = pustaki w chuj.
Nie proponuj mu tego miejsca, bo to nie serwis dla statecznych i ustawionych
mezczyzn, tylko dla lysych pal, blachar itp.
Znalezc tam wartosciowa kobiete jest niezwykle trudno, chociaz mi z 5-6 lat
temu sie zdarzylo...
> 2. Z mojego doświadczenia wynika, że serwisy randkowe same w sobie nie
> mają większej wartości (chyba, że kogoś bawi wysyłanie sobie "całusków" i
> innych debilnych "pozdrowionek"). Mają natomiast sens serwisy sprofilowane
> (społecznościowe), na których można przy okazji zamieścić swoją buzię.
> Moim zdaniem większość ludzi woli napisać do osoby, która coś sobą
> reprezentuje (np. fajnie opowiada o żaglach, kocha język duński, zna na
> pamięć wszystkie odcinki "Z archiwum X" itd.) niż do kogoś, kto jest taki,
> jak tysiące innych bytów na portalu randkowym.
Pisalem o tym po co sa serwisy randkowe, ale powtorze: sa do poznawania
ludzi.
To ze ja sie interesuje makrama, gobelinem i patchworkami nie oznacza, ze od
razu musze wypierdalac na http://www.kuferek.org , zeby znalezc tam
kobiete. Nawet jak nie ma sie wspolnych pasji to zawsze moga one sie stac
wspolne juz w zwiazku - proste. Moj kumpel kiedys mowil caly czas, ze musi
miec piekna Slazaczke, ktora bedzie mu robic kluski slaskie (z dziurka) bo
on je uwielbia i od pokolen sie u niego jadlo wlasie takie.
No i kurwa znalazl panne, z Bydgoszczy kurwa. "najwspanialsza kobieta jaka
poznalem" kurwa....
Sadze, ze poszla do tesciowej na przeszkolenie i zapierdala teraz kluski
slaskie z rolado slaska i z modro kapusto, takie jak lubi.
> 3. Profil w serwisie randkowym może być natomaist dobrym uzupełnieniem
> innej "aktywności". Pisz np. ciekawe posty na pl.sci.psychologia :)
I odwrotnie: piszac na psp niech zapodaje linka do tej grupy w profilu -
moze sciagnie tutaj jeszcze wiecej ciekawych niewiast...
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2007-12-16 23:51:26
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuUżytkownik "Bluzgacz" napisał:
> Nie probuj mi zwracac uwagi.
> Stopien bzdurnosci tego co pisze i poziom agresji oraz nienawisci
> w moich postach
Masz plusa za autodystans. Jeszcze trochę poczucia humoru i będą z
ciebie ludzie.
( tu bzdurna emotka - ;) )
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2007-12-16 23:53:43
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuUżytkownik "Bluzgacz" napisał:
> > Dobry komputer kosztuje 60-70 tys zł.
> Myslac twoim tokiem: dobry samochod kosztuje 1,5-2,5mln.
> Ojro.
Mam nadzieję, że nie masz na myśli Maybacha.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2007-12-17 02:37:46
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewu
Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości:
>> Tacy, którzy coś sobą reprezentują i oczywiście nie ma to być
>> "merc", jak tam wcześniej napisał jakiś palant, który widać nie
>> ma pojęcia, o co w tym wszystkim biega.
> Taa... jeden mój znajomy, który nawet fotki nie zamieścił, a wspomniał
> coś (raczej nieświadomy efektu) o swoim ulubionym typie samochodów,
> nie mógł się od małolat opędzić. Cóż z tego, że umiały z siebie wydać
> max dwa zdania na raz :D
E... nie wierzę. Dwa zdania na raz, to tylko Nelly potrafi. I to w kilku
językach. ;DDD
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2007-12-17 02:54:54
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuUżytkownik "michal" napisał:
> > nie mógł się od małolat opędzić. Cóż z tego, że umiały z siebie
> > wydać max dwa zdania na raz :D
> E... nie wierzę. Dwa zdania na raz, to tylko Nelly potrafi. I to w
kilku
> językach. ;DDD
Na raz - czytaj: na jednostkę korespondencji elektronicznej, zwaną w
skrócie e-mailem ;P
Ilość informacji w tych dwóch zdaniach pewnie oscylowała w okolicach 2
bitów :)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2007-12-17 03:04:22
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuUżytkownik "Bluzgacz" <p...@w...org> napisał w wiadomości
news:fk4ad6$fos$1@news.albasani.net...
>> poznawać nowe twarzyczki/duszyczki,
> Za taki od razu byloby u mnie "banuj usera", nosz kurwa jak mozna.
A, bo kolega z tych, co to rozpozna ironię jak wyjdzie zza krzaka i w rzyć
kopnie?
Ok, to wyłożę kawę na ławę: imho na takich serwisach i ogólnie miejscach
swatających panuje obluda do kwadratu, a wyznacznikiem tejże jest m.in.
naduzywanie zdrobnień i eufemizmów. Więc żaden gośc nie powie wprost, o co
mu chodzi, a chlopom chodzi przeważnie o d, tylko panuje nawijka zastępcza.
Więc gadają, ze istotne dla nich jest Piękno + charakter, tutaj przeze mnie
zastapione skrótowcem twarzyczki + duszyczki.
Du...
szyczki.
Pojął teraz?
Jako bywalec tych miejsc mozesz mnie wyprowadzic z błedu lub potwierdzić
moje domysły o etykietach zastępczych.
Co i za co by bylo u ciebie, to sorki, ale mi rybka.
> To slaba masz interpretacje, bo ten opis nie tyle jest lakoniczny co
> nedzny.
> Mozna w krotkich slowach strescic wiele, ale w inny sposob.
I znów się mylisz. choć równie dobrze mozesz miec rację.
To, czy nędzny, poznajemy w kolejnych trzech zdaniach. Z tych jeszcze nie
wynika.
I niestety, sądzę, że nie nalezy się spodziewać fajerwerków, ale to juz po
innych tutaj wypowiedziach, a nie z tej randki, czy jak to się nazywa.
> To prawda.
> Mimo to, tak jak mowilem moim dziewczynom na tej grupie zmienilem obiekty
> zainteresowan i teraz uderzam do 20tek.
A to o tobie jest ten wątek? oh, sorry, myslałam, ze o hansie. Pierwszym
zresztą.
> Oczywiscie nie mowie o serwisach, tylko o rzeczywistosci...
no i wreszcie trafiłeś w sedno.
Te serwisy, to nie jest rzeczywistość.
Olać je, isc w miasto-wieś, czy skąd tam jest się i zacząć tam działać. bo
to jest rzeczwistość.
--
nora
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2007-12-17 12:31:08
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewu"hans1" <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:fk2mnq$s4t$1@nemesis.news.tpi.pl...
Ej, chlopie,
pierwsze zdjecie masz z jakas kobita
do ktorej sie jeszcze przytulasz...
zmien to.
Z innej beczki - opracowac Ci profil zebys
stal sie bardziej atrakcyjny - to by moglo
byc ciekawe...
Jeszcze inaczej - przygotowac kilka profili
i zobaczyc ktory ma wieksze branie.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2007-12-17 13:43:50
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewu
"Aicha" <b...@t...pl> wrote in message
news:fk4due$qgb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam nadzieję, że nie masz na myśli Maybacha.
Gdzie tam, przeciez to gowno!
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2007-12-17 15:27:07
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuOn 16 Gru, 15:11, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> m...@o...pl; <b...@a...go
oglegroups.com> :
> > > Trzeba z tym żyć i nie reagować - dziewczyny nie wierzące, że komuś mogą
> > > się spodobać, że ktoś nie jest interesowny w ich podrywie same uciekną i
> > > nie ma po co ich ganiać - one tak mają. Ty masz czyste sumienie -
> > > spróbowałeś i tyle.
>
> > Czy twoje osobiste doświadczenie potwierdza tę twoją teorię?
>
> Zacząłbym prywatę uprawiać, gdybym odpowiedział wprost. :) Ale chyba tak
> - niepewność, która pojawia się na początku z tytułu sposobu poderwania
> nie znika, bo zniknąć nie może - jak facet ma udowodnić, że jakieś
> działanie podjął pierwszy raz w życiu, lub podejmuje je sporadycznie?
Za Chiny tego nie mogę pojąć!
Piszesz jakby o swoich odczuciach, ale imputujesz je hipotetycznej
partnerce.
Piszesz o niepewności, która się bierze z pewności (twojej wszak?),
że słowo nie wystarczy by kogoś przekonać.
Czyli, że to TY nie wierzysz słowu kobiety (bo skąd inaczej miałbyś
podejrzewać, że ONA ci nie wierzy)?
Jest to o tyle absurdalne, że przecież bardzo łatwo juz po pierwszych
chwilach (nie mówiąc o godzinach i dniach) spędzonych razem ocenić,
czy ktoś jest wiarygodny czy nie.
Naprawdę masz trudności by to ocenić?
> Może jedynie "udowodnić" "lubej", że "faktycznie" takie działania
> podejmuje co i raz - zawsze pewność jest lepsza od niepewności, dla obu
> stron.
Pokrętne i niegodne. ;]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2007-12-18 03:15:58
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewu
"norka" <n...@w...pl> wrote in message
news:fk4pce$i77$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A, bo kolega z tych, co to rozpozna ironię jak wyjdzie zza krzaka i w rzyć
> kopnie?
Tak, wlasnie tak.
> Ok, to wyłożę kawę na ławę: imho na takich serwisach i ogólnie miejscach
> swatających panuje obluda do kwadratu, a wyznacznikiem tejże jest m.in.
> naduzywanie zdrobnień i eufemizmów.
Tutaj sie zgodze, ale tendencja do zdrabniania jest widoczna wszedzie.
Najgorsze, ze posluguja sie nimi faceci - jebane pizdy.
Więc żaden gośc nie powie wprost, o co
> mu chodzi, a chlopom chodzi przeważnie o d, tylko panuje nawijka
> zastępcza.
I to sa idioci, bo wiadomo jest przeciez, ze bedac szczerym predzej dojdzie
do spotkania na zywo.
Skoro juz do niego dojdzie, przynajmniej 2 razy to z kolei wiadomo, ze sie
dana panienke przeleci - zycie po prostu i to, ze kobiety sa kurewsko latwe.
> Więc gadają, ze istotne dla nich jest Piękno + charakter, tutaj przeze
> mnie zastapione skrótowcem twarzyczki + duszyczki.
> Du...
> szyczki.
> Pojął teraz?
Troche.
<zawstydzony i zbesztany jak dzieciak>
> no i wreszcie trafiłeś w sedno.
> Te serwisy, to nie jest rzeczywistość.
> Olać je, isc w miasto-wieś, czy skąd tam jest się i zacząć tam działać. bo
> to jest rzeczwistość.
Nie zgadzam sie, ze negujesz tak ich role.
Dla niektorych osob - takich jak autor watku to czesto jedyny sposob, aby
bezstresowo kogos ocenic i sprawdzic, nie wchodzac z nim w bezposrednia
dyskusje. Inna sprawa, ze uwazam takie tchorzliwe osoby za zyciowe cipy....
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |