siala baba mak....(pare pytan)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24

21. Data: 2002-05-22 22:11:31

Temat: Re: siala baba mak....(pare pytan)
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Faber" <m...@p...fm>
> > nawet gdy posialo sie je w malenkich doniczkach
> > i pozniej tylko wyjac z doniczki
> > wsadzic do zalanego woda dolka
> > ?
> W tym przypadku mozna wszystko, ponieważ nie dochodzi do uszkodzenia czy
też
> znacznego zredukowania systemu korzeniowego. Myslę, że mak i inne
> delikatesy, to również wytrzyma. Jesli nawet nie, to swiat sie nie zawali,
a
> przybędzie nowe doswiadczenie.
:)).
co bedzie wartoscia sama w sobie
:)))))
> A swoja drogą w imię czego tak się
> zadręczasz? /staw, terasy, rajki, rajeczki, grzedy, grządeczki, rabatki,
> rabateczki? W imię czego?
> pozdrówka
> tade
:)))))
na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi:
staw z winnica na wzgorzu obok
jest realizacja marzenia kazdego chyba wedkarza
aby miec kolo domku dobrze zarybiona wode

:)
kazdy chyba chce mieszkac w pieknym otoczeniu
oczywiscie
pojecie piekna jest subiektywne
ale dla mnie zwiazane jest one z natur
a samo grzebanie w ziemi
jest dla mnie powrotem do korzeni

:)
to
ze wszystko to chce zrobic sam
po pierwsze
potrafie to zrobic
po drugie
nie cenimy spraw i rzeczy
w ktore nie wlozylismy wysilku
(casus Malego Ksiecia)

:)
w tym wszystkim jest tez troche rywalizacji
glownie ze swoim najlepszym kolega
specjalizujacym sie coprawda w iglakach
ale w tym roku rowniez ( pod moim wplywem chyba)
zaczal sie troche bawic owocami
warzywami oraz kwiatami
:)
do tej rywalizacji wlacza sie rowniez siostra zony
z tym
ze ona chce zlecic firmie zaprojektowanie i wykonanie ogrodu
:((((((
dotychczas tylko bralem
tzn tylko wyszukiwalem w okolicy takie piekne
ustronne miejsca
do ktorych pozniej uciekalem pod pretekstem wedkowania
:)
a teraz sam na tej dzialce siedliskowej
chce stworzyc sobie taki zakatek
swoj raj na ziemi
:)
jego poczecie mozesz obejrzec na
http://www.ogrod.pct.pl/str8_tadeusz_s.html
zapewne jutro dosle tam nowe zdjecia
co zmienila sie tam od wiosny
tzn jak wyglada tam to teraz
:)))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2002-05-23 05:51:46

Temat: Re: siala baba mak....(pare pytan)
Od: "Faber" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> doslownie okna bo wykorzystalem dwa stawre okna skrzynkowe
> ktore nadbilem deskami podnoszac calosc do wysokosci 30 cm
> :)

podręcznikowa wersja :))

> a jeszcze kiedy mam wietrzyc

> na noc zamykac
> a rano otwierac
> ?
dokładnie tak, tylko, szczególnie w poczatkowym okresie, może lekko cieniuj
okna, coby Ci sie roślinki nie ugotowały. Dla nich ta przeprowadzka to
również szok termiczny. Na parapecie miały ok 25 st. C, a teraz pod oknem
temperatura znacznie przekroczy 35 st. C
> podlewac wieczorem odstala woda
> ( mam obok studnie)
lub wczesnym rankiem, gdy roslinki nie sa przegrzane
> znajac siebie to grozi im zagadanie na smierc
> a jak zaczne spiewac to powiedna
> :(((((
wręcz przeciwnie, rośliny uwielbiaja głos swego pana, i niekoniecznie musi
to być głos niezapomnianego Jana Kiepury.

> nad tym bede musial pomyslec jak to zrobic
> roslinki nie wschodza rownoczesnie

pod oknem bardzo szybko wyrównaja rozwój, bez obaw

> bede wysiewal najprawdopodobniej nowe
> bo te moje "uprawy" to lacznie okolo 3 500 m2

w muzyce to chyba "da capo al fine" , powtórzyć od początku do końca. :))

Coś mi się wydaje, że za lat kilka będziesz właścicielem najpiękniejszego
zakątka w okolicy. :))
powodzenia
tade

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2002-05-23 06:20:28

Temat: Re: siala baba mak....(pare pytan)
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> > > a to umialbys przetlumaczyc z "naszego" na polskie
> > > w andrejce na ryczce
> > > funt pyrek w tytce
> >
> > A co to andrejka, bo reszta określeń na Śląsku jst znana?
> >
> > Pozdrawiam, Basia.
> >
> taka weranda
> dobudowka kolo domu
> :)
Nie koniecznie Ja to znam jako antrejka (przypuszczalnie od entre)

[Etym. - fr. 'wejście; wjazd; wstęp' od entrer 'wchodzić' z łac.
intrare]
oznaczało przedpokój a właściwie miejsce przy wejściu (drzwiach
wejściowych)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2002-05-23 08:48:22

Temat: Re: siala baba mak....(pare pytan)
Od: s...@k...net.pl (Sunnie) szukaj wiadomości tego autora

At 23:55 02-05-22 +0200, you wrote:
> > A co to andrejka, bo reszta określeń na Śląsku jst znana?
> >
> > Pozdrawiam, Basia.
> >
>taka weranda
>dobudowka kolo domu

A nie przypadkiem przedpokoj?

Anka

---
"Blad w mowie i pismie to jak tlusta plama na fotografii Matki, ktora
kochasz." (Janusz Korczak)
---

---
Super promocyjna oferta dla mieszkancow Krakowa
http://www.promocja.kki.pl/radio.html
---

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody