Z Panem Bogiem się pojednałem. Chciałbym od teraz jemu poświęcić swoje życie.
Załamy jestem raczej swoją całożyciową lekkomyślnością i lenistwem, co teraz
muszę naprawiać. Taki miałem głupi charakter, i przez ten charakterek tego w
sobie nie widziałem. Teraz mi strasznie wstyd i stąd te myśli.
Dzięki wszystkim za pomoc.
J.
> Uz.ytkownik JacekS napisa?:
> > Pojednaj sie z Bogiem, On da Ci radosc zycia, pokaze ze swiat jest kolorowy,
> > z czasem pomoze Ci rozwiazac Twoje problemy. Tylko On jest w stanie to
> > zrobic.
>
> a co kiedy ktos nie wierzy w Boga? i takie gadki tylko odstre;czaja?
> Poza tym wg humanisto'w to czlowiek jest Panem siebie i jest on dobry
>
> > Nie zalamuj sie, i Ty mozesz to zrobic - na tej stronie dowiesz sie jak
> > mozesz pojednac sie z Bogiem http://chsostrowiec.webpark.pl
>
> nie przemawia to do mnie;-) I wyobrazam sobie ze gdybym byla na skraju
> rozpaczy to gdyby ktos w ten sposob mi odpowiedzial to chyba najpierw
> bym sie rozesmiala, a potem nadal bym kontestowala swoj stan;-)
>
> Ale oczywiscie tak sobie teoretuzuje i wierze, ze niektorym wlasnie taka
> droga moze pomoc
>
> Stokrotka
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl