Data: 2009-04-05 08:14:02
Temat: Re: siódemka ze skrzydłem w osiem
Od: "Chiron" <e...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gr8hn8$vpb$1@node1.news.atman.pl...
>>> Córka spytała mnie o Jezusa na krzyżu mając lekko ponad trzy lata.
>>> (zobaczyła przydrożny krzyż, kiedy jechała ze mną samochodem)
>> Kim jest ten pan na krzyżu? [...]
>> Trzylatka pyta non stop, więc po wyjaśnieniu "Syn Boga, umarł za ludzi
>> na krzyżu"- zapewne jeszcze o coś spyta, ale wydaje mi się, że odpowiedź
>> ją usatysfakcjonuje
>
>
> Nie wiem w jakiej rzeczywistości się poruszasz, ale w mojej rzeczywistości
> dzieci pozostają tak dalekie są od jakiegokolwiek fanatyzmu religijnego
> jak tylko jest to możliwe tak ogóle.
Po Twoim pytaniu skojarzyła mi się książka "Władca much". Ładnie tam jest
pokazane, jak mogło by wyglądać społeczeństwo dzieci, rządzone przez dzieci,
pozbawione nadzoru i opresyjności dorosłych. Tak mi się skojarzyło.
> A tłumaczenie, że kawałek drewnianego badziestwa przy drodze to Jezus...
> itd, uważam za skrajnie fanatyczne przegięcie.
Uczepiłeś się, jak pijany słupa. Chyba nie zrozumiałeś w ogóle. Przecież jak
trzylatek ogląda TV, to też mu nie trzeba tłumaczyć, że tam w środku nie ma
tych panów i pań- na ogół kojarzy. Pewno też rodzice nieraz go kamerowali.
Podobnie z krzyżem: on symbolizuje wiarę, zbawienie, Chrystusa na krzyżu- i
dziecko doskonale to czuje- w każdym razie na pewno nie będzie się upierał,
że ta figurka to prawdziwy człowiek.
Chiron
|