On 29 Gru, 18:08, tren R <t...@n...sieciowy.> wrote:
> Hanka pisze:

> > > jestem.
> > Dobrze, ze Jestes.
> > Tak powiedziala kiedys do Ciebie najwazniejsza
> > osoba w Twoim zyciu.
> > Przyszla Matka Twoich dzieci.
> > Od tego momentu zaczales tworzyc Swoj Swiat.
> oj tak, niezle sie juz natworzylem.
> tylko to jakos tak samo sie stworzylo, wiesz :)

W momencie, gdy pracuje na Ciebie caly Wszechswiat,
jasne, ze wszystko stwarza sie samo.

> i ile w tym mnie, a ile przypadkowego ruchu kropel?

Jesli spojrzysz na to z perspektywy Uzupelniacza Calosci,
zrozumiesz, ze nie istnieje cos takiego jak Przypadek.

Wszak obieg jest zamkniety.
:)

> > Mimo, ze stanowi ledwie ulamek Wszechswiata,
> > tak samo jak wszystkie Inne Swiaty Innych Ludzi;
> > choc z niektorymi Swiatami zdaje sie byc
> > totalnie niespojny, co czasem meczy Cie i drazni.
>
> z wiekszosci tego co widze otwierajac oczy wydaje mi sie niespojny.

To Ty tworzysz spojnosc Swojego Swiata z Innymi Swiatami.
Jesli pozwolisz zwyciezyc Rozproszeniu, to jego fanfary zabrzmia ,
Twoja gloszac kleske.

Dlatego napisalam: ZDAJE SIE byc totalnie niespojny.

Ale, musisz do tego dotrzec sam.
Bo to Twoj Swiat jest :)
A ja moge Ci opowiadac tylko o trybikach,
a nie o efektach ich dzialania..

Oczywiscie, tym TY, moze tu byc kazdy z nas, ludzi.
Tym JA, takze.

Kazdy, kto czytajac powyzsze slowa,
NIE POMYSLAL sobie w duchu: ale bzdury.

:)