Data: 2005-10-11 23:27:33
Temat: Re: skąd te zdrady?
Od: Joanna Robakowska <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik wytnij_to napisał:
> Jak słyszę o wirtualnym seksie to na myśl przychodzi mi świnka morska
> ani toto świnia ani nie żyje w morzu...
tak sobie czytam tu o cudzych problemach co by się chyba dobić, bo sama
jestem zdołowana ostatnio... a tu proszę...
szczere podziękowanie za rozbawienie :)
aśka
p.s.
nagle za sprawą tego posta dotarł do mnie absurd "świnki morskiej" i
zapragnęłam dowiedzieć się skąd ta nazwa. jak się dowiem, to doniosę.
chyba, że ktoś wie.
|