| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-08 17:27:03
Temat: skierowanie - dlaczego do konkretnej placowki - paranojaidzie o to że lekaż wypisał mi skierowanie na badanie USG, wszystko
było by ok, gdyby nie to że pani w rejestracji wyznała mi że trzeba
czekać na nie ponad 2 miesiące, myślę sobie dobra, to może pójdę gdzie
indziej, może w innym mieście nie ma takiej kolejki, może chociaż ten
miesiąc zaoszczędzę...
ja się teraz patrzę na skierowanie i mi ręce opadły, bo jest niby ok,
rozpoznanie, imię nazwisko, PESEL, tralalala.. a tu jeszcze dopisana
nazwa szpitala z mojego miasta, czy ja jako pacjent nie mogę sobie
pojechać na drugi koniec polski i zrobić sobie to badanie w
jakimkolwiek szpitalu który ma aparaturę i nie ma kolejek, co to ma
znaczyć ?, co to ma do rzeczy.... jak ja teraz pójdę gdzie indziej i
pokarzę taki papier... powiedzą mi abym jeszcze raz poszedł... do tego
samego lekarza i się z nim o to wykłócał ?, nie wiem nie chcę go
winić, może zrobił to odruchowo, sam nie wiedział że się tam tak długo
czeka (mówił MAKSYMALNIE o miesiącu a tu są DWA), dopiero w
rejestracji mi powiedzieli
dodam jeszcze że nazwa placówki docelowej jest napisana na boku obok
słów "skierowanie do pracowni diagnostycznej" nie ma tam rubryki do
tego
przecież jak idzie się do rodzinnego i on daje skierowanie to nie
pisze na nim imienia i nazwiska lekarza docelowego...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-03-08 17:29:32
Temat: Re: skierowanie - dlaczego do konkretnej placowki - paranojaMarek wrote:
> dodam jeszcze że nazwa placówki docelowej jest napisana na boku obok
> słów "skierowanie do pracowni diagnostycznej" nie ma tam rubryki do
> tego
>
> przecież jak idzie się do rodzinnego i on daje skierowanie to nie
> pisze na nim imienia i nazwiska lekarza docelowego...
Może lekarz zapisał Ci adres, żebyś nie szukał po prostu.
Normalnie Ci zrobił przysługę a Ty się pienisz. Wykluczasz to ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-03-08 17:38:12
Temat: Re: skierowanie - dlaczego do konkretnej placowki - paranojaOn Thu, 8 Mar 2007 18:29:32 +0100, "d852" <d...@p...onet.pl>
wrote:
>Może lekarz zapisał Ci adres, żebyś nie szukał po prostu.
>Normalnie Ci zrobił przysługę a Ty się pienisz. Wykluczasz to ?
ja się nie pienie, przecież sam napisałem że go nie winię bo może nie
wiedział że są zakorkowani, nie napisał adresu tylko nazwę, obok
skierowanie, co razem dało tekst "skierowanie do pracowni
diagnostycznej USG Szpitala w... tu nazwa miejscowości"
tak to wygląda, nie jest napisane na odwrocie, ja się na razie pytam o
wyjaśnienie, lekarza zostawiam w spokoju bo był bardzo ok, i wstyd mi
by było iść do niego i się pienić o to
chodzi mi o to czy takie coś ma moc sprawczą czy mogę to sobie
zignorować i popytać się w innych szpitalach...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-03-08 17:49:10
Temat: Re: skierowanie - dlaczego do konkretnej placowki - paranojaMarek wrote:
> chodzi mi o to czy takie coś ma moc sprawczą czy mogę to sobie
> zignorować i popytać się w innych szpitalach...
Nie znam się na przepisach, ale jak ostatnio dostałem skierowanie, to
powiedziano mi, że mogę z tym iść gdziekolwiek. Tyle, że jak się teraz
zastanawiam, to mogło chodzić np. tylko o Warszawę ( w domyśle ) albo
może jakiś rejon. No i w sumie ciekawe, czy np. można iść z takim
skierowaniem do lekarza prywatnego. Tzn. iść pewnie można, tylko czy
potem lekarz może takie wyniki badań załączyć do dokumentów. Wiem, że
nie pomogłem, ale Ktoś pewnie odpowie Ci na pytanie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-03-08 18:19:43
Temat: Re: skierowanie - dlaczego do konkretnej placowki - paranojaOn 8 Mar, 18:38, Marek <n...@n...spam> wrote:
> tak to wygląda, nie jest napisane na odwrocie, ja się na razie pytam o
> wyjaśnienie, lekarza zostawiam w spokoju bo był bardzo ok, i wstyd mi
> by było iść do niego i się pienić o to
>
> chodzi mi o to czy takie coś ma moc sprawczą czy mogę to sobie
> zignorować i popytać się w innych szpitalach...
Cóż, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie (śląskie) jest coś takiego jak
umowy podpisane pomiędzy konkretnymi placówkami. Ja np. dostałam
skierowanie do neurologa, poszłam do innego miasta, owszem przyjął
mnie, ale jego skierownie na tk było ważne tylko w szpitalu w którym
pracował, nigdzie nie chcieli zrobić bo jak było tłumaczone, kontrakt
ich nie obejmował, więc by im kasa nie zapłaciła za to.
Sumując: możesz próbować, ale obawiam się, że nic z tego:
(...teoretycznie nie ma rejonizacji ale i tak Cię wyślą tam gdzie ONI
chcą:(
No chyba, że u was jest inaczej, czego z całego serca życzę.
est
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-03-08 18:30:26
Temat: Re: skierowanie - dlaczego do konkretnej placowki - paranoja
"Marek"
> idzie o to że lekaż wypisał mi skierowanie na badanie USG,
(...)
a w Twoim mieście jest tylko jedna pracownia USG?
i to tylko w szpitalu?
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-03-08 19:59:35
Temat: Re: skierowanie - dlaczego do konkretnej placowki - paranojaOn Thu, 8 Mar 2007 19:30:26 +0100, "Me\(L\)Isa"
<a...@w...pl> wrote:
>a w Twoim mieście jest tylko jedna pracownia USG?
>i to tylko w szpitalu?
>M.
no tak jedna, dziwne mi się to wszystko wydaje, a nie wiecie jak jest
z tą rejonizacją, można w innym województwie, teraz jest przecież
jeden fundusz... ja nie wiem.... popierniczone to wszystko... u
jednego lekarza kolejka że nie da się zarejestrować u drugiego pusto
(bo gabinet na uboczu i ludzie nie wiedzą że tam też można), i tak
samo pewnie będzie z badaniami
powinien być jakiś rejestr placówek aby można było je obdzwonić i
zapisać się tam gdzie jest najmniej sza kolejka, ludzie... mam czekać
2 miesiące na badanie które ma tylko wykluczyć możliwość choroby (a
musze go mieć aby pójść do lekarza właściwego), a gdzie indziej
(założe się) przyjęli by mnie następnego dnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-03-08 20:38:24
Temat: Re: skierowanie - dlaczego do konkretnej placowki - paranojaMarek wrote:
> powinien być jakiś rejestr placówek aby można było je obdzwonić i
Nie. Powinien być system komputerowy, który dawał by Ci taką listę na
tacy razem z informacją o kolejce ( terminami ) a nawet pozwalał od razu
się zapisać.
Tym bardziej, że nie wnikając w szczegóły, jest to problem informatyczny
na poziomie początków liceum. Trochę gorzej z infrastrukturą, ale ludzie
! mamy 21 wiek !
Ale to chyba nie u nas.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-03-08 22:41:39
Temat: Re: skierowanie - dlaczego do konkretnej placowki - paranojad852 napisał(a):
> Marek wrote:
>
>> powinien być jakiś rejestr placówek aby można było je obdzwonić i
>
> Nie. Powinien być system komputerowy, który dawał by Ci taką listę na
> tacy razem z informacją o kolejce ( terminami ) a nawet pozwalał od razu
> się zapisać.
> Tym bardziej, że nie wnikając w szczegóły, jest to problem informatyczny
> na poziomie początków liceum. Trochę gorzej z infrastrukturą, ale ludzie
> ! mamy 21 wiek !
> Ale to chyba nie u nas.
o swieta naiwnosci
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-03-08 23:12:38
Temat: Re: skierowanie - dlaczego do konkretnej placowki - paranojaOn Thu, 8 Mar 2007 21:38:24 +0100, "d852" <d...@p...onet.pl>
wrote:
>Tym bardziej, że nie wnikając w szczegóły, jest to problem informatyczny
>na poziomie początków liceum. Trochę gorzej z infrastrukturą, ale ludzie
>! mamy 21 wiek !
no to u nas to będą próbować w XXII wieku chyba, bo do niedawna to
mieliśmy XIX, u nas ciekawie ten czas leci, chyba się przeteleportuje
czasowo do irlandii albo gdziekolwiek byle dalej do cywilizacji
a co do samego problemu, to szkoda że się ludzie nie zajęli tym, można
by było zrobić takie wiki na zasadzie wikipedii gdzie ludzie by
wpisywali gdzie jacy lekarze są, gdzie jakie badania są wykonywane,
jak państwo sparaliżowane to obywatele powinni się brać do roboty,
zwłaszcza że teraz są możliwości techniczne na takie coś, ale ehh...
srali muszki będzie wiosna, ostatni gasi światło
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |