śliczne laseczki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 89

11. Data: 2001-05-29 13:12:52

Temat: Re: śliczne laseczki
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

> ...chyba tak sie nie da. Bo kobiecosc jest sliczna
> i delikatna i w takiej wersji jest prezentowana przez
> "laseczki".

I tu wlasnie bardzo sie mylisz IMO. :)
Jak to mowia: '...nie wszystko zloto co sie swieci...', ;)
ale to juz wykracza poza 'rozwazania akademickie'. :)

> No i badz tu kobieta - zadbana i elegancka, a jednoczesnie
> uchron sie od stereotypu!

Najlepiej chyba jest byc naturalnym nawet jak jest sie kobieta
- laseczki tego nie potrafia. ;)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2001-05-29 13:48:51

Temat: Re: śliczne laseczki
Od: "daithi" <d...@n...e.pl> szukaj wiadomości tego autora

IMHO:
nie przepadam za takimi dziewczynami. One faktycznie uważają nas za gorsze.
Ale nie radzę się przejmować, bo czym? Kimś, kto odwraca się na każdy gwizd?
Całuje się z pierwszym lepszym napotkanym gościem i ma komórkę po to tylko,
żeby zaszpanować???
Wolę już swoje glany i nienormalne teorie życiowe.

Pzdr,
daithi

PS
Oczywiście sprawę ujęłam ogółem. Przepraszam, jeśli kogoś nieświadomie
uraziłam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2001-05-29 14:22:45

Temat: Re: śliczne laseczki
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 29 May 2001, Ula I. wrote:

> mnie, skad sie bierze jakas "odgorna" negatywna opinia o takich "slicznych

Jako że jesteśmy narodem któremu niespecjalnie się w historii najnowszej
wiodło, wszystko co pozytywne u innych traktujemy jako podejrzane, wręcz
niemoralne.

Ktoś jest urodziwy i podkreśla to - zaraz głosy że to na pokaz. Ktoś się
ma talent do interesów i się dorobił - wiadomo, oszust i złodziej. Ktoś
się wspiął po drabinie kariery - pewnie używał niewybrednych metod i
korzystał z pomocy mafii. Itd. itp.

> panienkach". Zwlaszcza w nieszczegolnym powazaniu maja takie panienki inne
> kobiety - te bardziej w "moim stylu", rasowe studentki, co to nie maja czasu
> na prasowanie koszulki na wf, chociaz takze wsrod panow spotkalam sie z
> negatywnym podejsciem.

Wielu ludziom wydaje się że suma urody i inteligencji jest stała.

> Osobiscie twierdze, ze przez te drugie panie przemawia czysta zawisc, bo
> mamy swiadomosc, ze nigdy nie bedziemy takimi chudymi laskami, prosto od
> kosmetyczki, z wystudiowana fryzura i manicure'm, a z drugiej strony
> czujemy, ze to sie facetom podoba. No bo przeciez celem "laseczki" jest miec
> powodzenie i raczej ten cel osiaga. Tu sie pojawia argument "podoba sie, ale
> JAKIM facetom?!".

To jeszcze zależy czy te zawistne nie-laseczki chciałyby się podobać TAKIM
facetom. Jeśli nie, to chyba nie ma o czym mówić, każdy przecież usiłuje
dopasować się do oczekiwań grupy która w jego mniemaniu go zaakceptuje.

> 2. Inne kobiety [te krytykujace] poniewaz wiedza, ze nigdy czegos takiego
> nie osiagna, twierdza, ze te panny to dziwki, latawice i fasada moze ladna,
> ale w srodku - pustka

Nie bez racji, jak sądzę... w końcu atrakcyjność zewnętrzna prowadzi do
konkretnych, że tak powiem, rozwiązań.

> 3. Panowie [ci, ktorym sie "laseczki" - teoretycznie - nie podobaja], nie
> czuja sie sami dosc atrakcyjni, by do takiej "laseczki" podejsc, wiec tez
> zwalaja wine na drastyczna przepasc intelektualna.

Nie chodzi chyba o zwalanie winy, ale o niechęć do konieczności
przełamywania barier w sposobie myślenia.

--
GSN

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2001-05-29 15:14:50

Temat: Re: śliczne laseczki
Od: ":::> nelson <:::" <n...@z...prz-rzeszow.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wielu ludziom wydaje się że suma urody i inteligencji jest stała.

wg. mnie to najmadrzejsze zdanie jakie padlo w tej dyskusji.

Poza tym ludzie sa leniwi .. nie maja czasu badz ochoty na zglebianie
wnetrza czlowieka.. wola wyrazac sady. No i jeszcze zgubna tendencja do
generalizowania na ktora cierpi wlasciwie temat tej dyskusji .. "sliczne
laseczki... sa.." no ale jakie laseczki, ktore konkretnie? Jak mozna
generalizowac i wyazac opinie na temat wnetrza na podstawie wygladu
zewnetrznego.. przeciez to dziecinne.

n!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2001-05-29 15:48:49

Temat: Re: śliczne laseczki
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" napisał w wiadomości
> On Tue, 29 May 2001, :::> nelson <::: wrote:

>Po prostu my sprowadzamy je do pewnej kategorii pojęciowej
> nie bacząc na skutki.

No i wlasnie o to mi chodzilo:)
Eva

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2001-05-29 16:03:15

Temat: Odp: śliczne laseczki
Od: "Marek N." <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ula I. <u...@s...psych.uw.edu.pl> napisała:

> Wczoraj w mem domu rozgorzala mala dyskusyjka na temat "slicznych
laseczek",
...

Ula!
Jestem pod wrazeniem lektury ksiazki "Dawcy i biorcy". Wydaje sie, ze
znaczna czesc "slicznych laseczek" to silni biorcy. Teoretycznie nie da sie
takiej zalozyc szczesliwego zwiazku. Taka ich jest wizja swiata - ogromna
dysproporcja w zroznicowaniu patrzenia na siebie (branie) i na swiat
zewnetrzny, m.in. innych ludzi (dawanie).
W konsekwencji obraca sie to przeciw im i ich partnerom. A partnerem takiej
moze zostac silny dawca. A ile cilni dawcy maja tez wad - strach sie bac.
Zachecam goraco do tej lektury
Serdecznosci
Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2001-05-29 16:05:32

Temat: Odp: śliczne laseczki
Od: "Marek N." <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał:

> 4) ich kobiecosc ... i nie
> wiaze sie z kobiecymi cechami charakteru - wrecz
> przeciwnie,

Czy moglbys ten watek rozszerzyc, wyjasnic, uzasadnic?
Pozdrawiam
Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2001-05-29 16:15:21

Temat: Odp: śliczne laseczki
Od: "Marek N." <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ula I. <u...@s...psych.uw.edu.pl> napisała:

> [zawisc pan, brak odwagi panow] nie przyszly mi z trudem.

Czy brak odwagi? U czesci pewnie tak. A czy u wielu panow podstawa nie jest
po prostu zdrowy rozsadek?
Serdecznosci
Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2001-05-29 16:21:16

Temat: Odp: śliczne laseczki
Od: "Marek N." <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ula I. <u...@s...psych.uw.edu.pl> napisała:

> ja sie takiego faceta boje.
Moze raczej warto obawiac sie trwalego zwiazku z takim facetem?

> No i badz tu kobieta - zadbana i elegancka, a jednoczesnie uchron sie od
> stereotypu!

Dlaczego trzeba chronic sie przed stereotypami? Stereotypy to problem tych,
ktorzy sie nimi zajmuja, ktorzy oceniaja innych...
Jak czlowiek, niezaleznie od plci ma dobrze poukladane (uczciwosc, wiedza,
rownowaga w braniu i dawaniu), to co mu przeszkadza byc zadbanym i
eleganckim? Kobiecosc ma oczywiscie swoja oryginalnosc i cieszmy sie tym...

Serdecznie pozdrawiam
Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2001-05-29 16:35:19

Temat: Re: śliczne laseczki
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

> Czy moglbys ten watek rozszerzyc, wyjasnic, uzasadnic?

Co tu uzasadniac: wizualnie sprawiaja wrazenie ze sa kobiece,
ale faktycznie (powiedzmy z charakteru, ale dla mnie, nie tak
w ogole dla kazdego faceta) - nie sa kobiece (bardzo malo kobiece).

Pozdrowka,
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry