Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.tpi.pl!nnrpd
From: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: śliczne laseczki
Date: Tue, 29 May 2001 14:22:45 +0000
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 48
Message-ID: <P...@l...localdomain>
References: <9f00v1$d6$1@news.tpi.pl>
Reply-To: <n...@s...pl>
NNTP-Posting-Host: pd4.poznan.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8BIT
X-Trace: news.tpi.pl 991139149 22267 213.76.221.4 (29 May 2001 12:25:49 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 29 May 2001 12:25:49 GMT
X-Orig-Path: pd4.poznan.sdi.tpnet.pl!naskrent
In-Reply-To: <9f00v1$d6$1@news.tpi.pl>
X-X-Sender: <n...@l...localdomain>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:85914
Ukryj nagłówki
On Tue, 29 May 2001, Ula I. wrote:
> mnie, skad sie bierze jakas "odgorna" negatywna opinia o takich "slicznych
Jako że jesteśmy narodem któremu niespecjalnie się w historii najnowszej
wiodło, wszystko co pozytywne u innych traktujemy jako podejrzane, wręcz
niemoralne.
Ktoś jest urodziwy i podkreśla to - zaraz głosy że to na pokaz. Ktoś się
ma talent do interesów i się dorobił - wiadomo, oszust i złodziej. Ktoś
się wspiął po drabinie kariery - pewnie używał niewybrednych metod i
korzystał z pomocy mafii. Itd. itp.
> panienkach". Zwlaszcza w nieszczegolnym powazaniu maja takie panienki inne
> kobiety - te bardziej w "moim stylu", rasowe studentki, co to nie maja czasu
> na prasowanie koszulki na wf, chociaz takze wsrod panow spotkalam sie z
> negatywnym podejsciem.
Wielu ludziom wydaje się że suma urody i inteligencji jest stała.
> Osobiscie twierdze, ze przez te drugie panie przemawia czysta zawisc, bo
> mamy swiadomosc, ze nigdy nie bedziemy takimi chudymi laskami, prosto od
> kosmetyczki, z wystudiowana fryzura i manicure'm, a z drugiej strony
> czujemy, ze to sie facetom podoba. No bo przeciez celem "laseczki" jest miec
> powodzenie i raczej ten cel osiaga. Tu sie pojawia argument "podoba sie, ale
> JAKIM facetom?!".
To jeszcze zależy czy te zawistne nie-laseczki chciałyby się podobać TAKIM
facetom. Jeśli nie, to chyba nie ma o czym mówić, każdy przecież usiłuje
dopasować się do oczekiwań grupy która w jego mniemaniu go zaakceptuje.
> 2. Inne kobiety [te krytykujace] poniewaz wiedza, ze nigdy czegos takiego
> nie osiagna, twierdza, ze te panny to dziwki, latawice i fasada moze ladna,
> ale w srodku - pustka
Nie bez racji, jak sądzę... w końcu atrakcyjność zewnętrzna prowadzi do
konkretnych, że tak powiem, rozwiązań.
> 3. Panowie [ci, ktorym sie "laseczki" - teoretycznie - nie podobaja], nie
> czuja sie sami dosc atrakcyjni, by do takiej "laseczki" podejsc, wiec tez
> zwalaja wine na drastyczna przepasc intelektualna.
Nie chodzi chyba o zwalanie winy, ale o niechęć do konieczności
przełamywania barier w sposobie myślenia.
--
GSN
|