Data: 2001-05-29 12:32:27
Temat: Re: śliczne laseczki
Od: "Ula I." <u...@s...psych.uw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet napisał(a) w wiadomości: <9f04hj$lv2$1@news.tpi.pl>...
>
>Odwrocmy sytuacje: facet jest bardzo estetycznie ubrany,
>bardzo zadbany, zel na wlosach itd - meski odpowiednik
>'laseczki'.
...chyba tak sie nie da. Bo kobiecosc jest sliczna i delikatna i w takiej
wersji jest prezentowana przez "laseczki". Ale meskosc, to nie solarium, zel
we wlosach i spodnie w kant. Od mezczyzn wymaga sie czegos innego.
Przynajmniej ja wymagam :).
>Jak Ci sie zdaje, co chce zaprezentowac otoczeniu (kobietom),
>czym chce zaimponowac, co soba moze reprezentowac IYO?
>Jest 'jak kazdy inny', niczym nie rozni sie od innych dla Ciebie?
... oczywiscie, ze sie rozni i co gorsza - ja sie takiego faceta boje. No bo
jak taki sliczny, to pewnie zaraz mnie zgwalci, bo skoro pokazuje tylko
fizycznosc, to tylko o fizycznosc mu chodzi.
Ale to facet, z kobialkami, wydaje mi sie - jest inaczej. Od kobialek sie
wymaga atrakcyjnosci, a z drugiej strony granica miedzy atrakcyjnoscia i
elegancja, a kiczem "laseczek" jest bardzo plynna...
No i badz tu kobieta - zadbana i elegancka, a jednoczesnie uchron sie od
stereotypu!
:)
--
Ula
u...@s...psych.uw.edu.pl
http://www.ula.prv.pl
|