« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-24 09:47:07
Temat: śliskie nici ;(Kupiłam piękne nici na serwetę, niestety, są tak śliskie, że zsuwają się z
motka. Włożyłam je do woreczka, wylot woreczka przewiązałam luźno, żeby
nitka mogła swobodnie wydostawać się ze środka, ale wewnątrz woreczka
wszystko się poplątało. Teraz mój biedny mąż siedzi i w ramach wolontariatu
rozplątuje supły.
Macie może pomysły, sposoby na to, by uniknąć podobnej katastrofy? obwiązać
motek gumką-recepturką?
Zaplątana AgaWa
GG 4624445
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-24 09:51:16
Temat: Re: śliskie nici ;(Chyba mowisz o tych niciach tureckich :)
Tak, sa sliczne, ale sliskie.
Tez je wkladalam do woreczka a z woreczkiem obchodzilam sie jak ze zgnilym
jajkiem.
Jakos ich na razie nie poplatalam, ale duzo z nich nie zrobilam (na razie
leza i czekaja).
--
Pozdrawiam - Ilona
Gdynia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-24 10:04:38
Temat: Re: śliskie nici ;(> Chyba mowisz o tych niciach tureckich :)
>
Hi hi a jaki kolor macie? U mnie na półce leża śliczności cieniutkie złote
i malęnkie moteczki białe :-) Aż się boję ich tknąć ;-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-24 10:11:39
Temat: Re: śliskie nici ;(> Macie może pomysły, sposoby na to, by uniknąć podobnej katastrofy?
obwiązać
> motek gumką-recepturką?
>
> Zaplątana AgaWa
> GG 4624445
Ze swoich starych szydelkowych czasow pamietam, ze ja nitke zaczynalam
zawsze ze srodka klebka, a nie z zewnatrz. Wtedy klebek sie nie turlal i
nitki odwijalo sie tylko tyle ile sama wyciagnelam. Moze to jest sposob.
Pozdrawiam - Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-24 10:12:03
Temat: Re: śliskie nici ;(
Użytkownik "LOri" napisał w wiadomości
> Hi hi a jaki kolor macie? U mnie na półce leża śliczności cieniutkie
złote
> i malęnkie moteczki białe :-) Aż się boję ich tknąć ;-)
Ja mam piękny bledziutki błękit - i niestety, tknęłam je. robórka wygląda
naprawdę nieźle, tylko do szału doprowadzi mnie to ześlizgiwanie z motka...
Tragedia i spaghetti!!!
--
AgaWa
GG 4624445
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-24 10:15:43
Temat: Re: śliskie nici ;(Mam sliczne niebieskie i takie cappucino - wchodzace w zlote .
Z tych niebieskich to zrobilam gwiazdeczke (stoi na niej swieczka) a z tych
drugich zaczelam serwetke... ale sprulam. Kiedys w koncu zrobie !!
--
Pozdrawiam - Ilona
Gdynia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-24 10:17:07
Temat: Re: śliskie nici ;(Niestety, te nici sa nawijane na tekturowa szpulke, wiec wyciaganie ich ze
srodka jest niewykonalne !!
--
Pozdrawiam - Ilona
Gdynia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-24 11:14:20
Temat: Re: śliskie nici ;( Teraz mój biedny mąż siedzi i w ramach wolontariatu
> rozplątuje supły.
> Macie może pomysły, sposoby na to, by uniknąć podobnej katastrofy? obwiązać
> motek gumką-recepturką?
Ze złotych nici zrobiłam świetną serwetkę, ale klnęłam przy tym okrutnie...
Po kilku godzinach rozplątywania supłów wycięłam poplątany kawałek i tyle. Co
do spadania nitki z kłębka to zrobiłam właśnie tak jak piszesz: motek
obwiązałam szeroką, ciasną recepturką i miałam spokój.
Ale ponieważ ta nitka fatalnie wygląda po ukrochmaleniu, ucukrzeniu i co tam
jeszcze, to chyba już nic z niej nie powstanie...
Jednak nie ma to jak bawełna ;-)
pozdrawiam
Ania (Poznań)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-25 09:10:05
Temat: Re: śliskie nici ;(
Czy chodzi Wam o nici BASAK bo ja właśnie z nich robię ale strasznie się kręcą
choć jeszcze z motka nie spadły.Asia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-25 11:36:17
Temat: Re: śliskie nici ;(>
> Czy chodzi Wam o nici BASAK bo ja właśnie z nich robię ale strasznie się
kręcą
> choć jeszcze z motka nie spadły.Asia
>
Tak tak skarbie o tych właśńie mówimy(przynajmniej ja)- oby tak dalej :-)
Pilnuj ich bardzo , bo bedą kłopoty;-D
Pozdrawiam serdecznie i robótkowo zand dwóch małych już dziś serwetek z
podobnych , śliskich nici z połyskiem - tylko gubszych .
Ps. A tak apropos to może nawinąć by te nici na takie szpuleczki , które po
bokach mają takie dwa kółeczka , które przytrzymują nicic , żeby nie spadały -
właśnie zwolniła mi sie taka jedna...spróbować nie zaszkodzi :-)
Lori
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |