From: "Kuki" <k...@s...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3...@n...vogel.pl> <9te48e$iv$6@news.tpi.pl>
Subject: Re: smieci na posesji
Date: Wed, 21 Nov 2001 01:00:59 +0100
Lines: 47
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
NNTP-Posting-Host: dial691.lubin.dialog.net.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: dial691.lubin.dialog.net.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1006300893 dial691.lubin.dialog.net.pl (21 Nov 2001 01:01:33
+0100)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.vogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:113752
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:9te48e$iv$6@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Kuki" <k...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:3bf9abef@news.vogel.pl...
> > Nie dawno oglądalem TV regionalną i pokazywali natepujacy problem. W
> > dzielnicy domków jednorodzinnych, mieszka starszy pan, ktory zbiera
bardzo
> > duzo roznego rodzaju smieci na swoja dzialke. Te smieci, stare czesci,
> > rupiecie magazynuje u siebie i trudno go przekonac by tego zaniechal.
> > Sąsiadom to przeszkadza, bo cuchnie ze nie da sie wytrzymac, szczegolnie
> gdy
> > jest cieplo. Byly problemy administracyjne by wplynac na to. Sprawa jest
w
> > impasie.
> >
> > To pytanie pewnie lepiej byloby skierowac na grupe o socjologii, ale
moze
> > ktos z was pokusi sie na odpowiedzi. Skad wynika fakt zbierania tylu
> > nieuzytecznych rzeczy?
>
> Z zaburzeń psychicznych związanych z zespołem psychoorganicznym,
wynikającym
> ze starczych zmian w centralnym ukladzie nerwowym. Tzw. "zbieractwo" jest
> symptomem częstym dla ludzi starych, mieszkających samotnie.
>
>
> A drugie pytanko. Jak mozna wplynac na takie
> > zachowania, ktore przeciez szkodza innym?
>
> Na pewno nie środkami administracyjnymi, bo żaden sąd grodzki nie ukarze
> człowieka tylko za to, że jest chory, czy dokładniej - trwale,
> nieodwracalnie uszkodzony psychicznie i niepoczytalny. Mózgu też mu się
> wymienić nie da. Sąsiedzi powinni zainteresować tym jego rodzinę lub
> miejscowy Ośrodek Pomocy Społecznej. Jeśli cuchnie, to nieczystości
> przymusowo wywiezie sanepid.
Mowisz ze to nieodwracalne zmiany w mozgu (pod wplywem starosci?). Ok to
jasne. A co, jak takie zachowania ma osoba mlodsza? Willy mowil o
"mentalnosci zakorzenionej w umyśle od dzieciństwa". Jakie jest twoje
zdanie? I jak mozna pomoc mlodszym, co nie maja zmian somatycznych?
Dziekuje za odpowiedz.
|