Data: 2001-11-21 00:00:59
Temat: Re: smieci na posesji
Od: "Kuki" <k...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:9te48e$iv$6@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Kuki" <k...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:3bf9abef@news.vogel.pl...
> > Nie dawno oglądalem TV regionalną i pokazywali natepujacy problem. W
> > dzielnicy domków jednorodzinnych, mieszka starszy pan, ktory zbiera
bardzo
> > duzo roznego rodzaju smieci na swoja dzialke. Te smieci, stare czesci,
> > rupiecie magazynuje u siebie i trudno go przekonac by tego zaniechal.
> > Sąsiadom to przeszkadza, bo cuchnie ze nie da sie wytrzymac, szczegolnie
> gdy
> > jest cieplo. Byly problemy administracyjne by wplynac na to. Sprawa jest
w
> > impasie.
> >
> > To pytanie pewnie lepiej byloby skierowac na grupe o socjologii, ale
moze
> > ktos z was pokusi sie na odpowiedzi. Skad wynika fakt zbierania tylu
> > nieuzytecznych rzeczy?
>
> Z zaburzeń psychicznych związanych z zespołem psychoorganicznym,
wynikającym
> ze starczych zmian w centralnym ukladzie nerwowym. Tzw. "zbieractwo" jest
> symptomem częstym dla ludzi starych, mieszkających samotnie.
>
>
> A drugie pytanko. Jak mozna wplynac na takie
> > zachowania, ktore przeciez szkodza innym?
>
> Na pewno nie środkami administracyjnymi, bo żaden sąd grodzki nie ukarze
> człowieka tylko za to, że jest chory, czy dokładniej - trwale,
> nieodwracalnie uszkodzony psychicznie i niepoczytalny. Mózgu też mu się
> wymienić nie da. Sąsiedzi powinni zainteresować tym jego rodzinę lub
> miejscowy Ośrodek Pomocy Społecznej. Jeśli cuchnie, to nieczystości
> przymusowo wywiezie sanepid.
Mowisz ze to nieodwracalne zmiany w mozgu (pod wplywem starosci?). Ok to
jasne. A co, jak takie zachowania ma osoba mlodsza? Willy mowil o
"mentalnosci zakorzenionej w umyśle od dzieciństwa". Jakie jest twoje
zdanie? I jak mozna pomoc mlodszym, co nie maja zmian somatycznych?
Dziekuje za odpowiedz.
|