Data: 2000-08-14 17:52:50
Temat: Re: smieszne
Od: "Robercikus" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wydaje sie, ze co nieco za ostro podchodzisz do mnie jako rozmowcy na
tym forum.
Sprobuj zauwazyc, ze niemal kazda moja wypowiedz na jakis "sliski"
temat opatrzona jest uwaga, ze to tylko moje prywatne zdanie, ktorym
sie dziele, a nie je komukolwiek narzucam. Moja definicja madrosci z
pewnoscia jest oryginalna - zdaje sobie z tego sprawe. Wez rowniez pod
uwage fakt, ze wspomniane przez Ciebie nauki humanistyczne nie podaja
jednoznacznej definicji tak madrosci, jak inteligencji - sa to pojecia
bardzo trudne do sprecyzowania i autorytatywnego zdefiniowania.
Mysle, ze poniekad bledem jest narzucanie pogladu na temat, ktory od
zawsze byl przedmiotem sporow toczonych nie przez takich jak my
"szaraczkow", z ktorych kazdy mialby o wiele wiecej do powiedzenia niz
my, a mimo to wspolnego zdania jakos nie wypracowali. Uwazam, ze nie
doszlo tutaj do jakiegos mylenia pojec, nie sadze rowniez, ze trafnym
jest stwierdzenie, ze wmieszalem tu polityke - o tym nie wspomnialem
ani slowem.
Jezeli chodzi o sucha - podkreslam - wiedze + inteligencje +
doswiadczenie, to z dalszej czesci mojej wypowiedzi wynika jasno, ze i
te trzy zalety (z pewnoscia nalezaloby wymienic ich wiecej) nie moga
uczynic czlowieka modrym jesli ten nie bedzie o to czynnie zabiegac.
To, że Ty nazwiesz kogoś mądrym nie znaczy, że inni nie nazwą go
głupcem
Oczywiscie sie z tym w stu procentach zgadzam - pojecie modrosci
zawsze bedzie postrzegane przez ludzi indywidualnie - niezaleznie od
opinii wielkich glow, ktore same nie moga ostatecznie owej madrosci
zdefiniowac. Nie rozumiem wiec dlaczego Ty usilujesz na mnie wymusic
zdanie, ktore w swietle powyzszej wypowiedzi i tak nie zyskalo by
Twojej aprobaty??
Badanie ilorazu inteligencji i zasobu
posiadanej wiedzy jest postępowaniem bardziej wymiernym dla
obiektywnej
oceny np. kandydata na studia.
Czy chcesz przez to powiedziec, ze wszyscy ludzie, ktorych przyjmuja
na studia sa bezwzglednie madrzy??
Jesli tak twierdzisz, a mam podstawy, by powziac to przypuszczenie,
wiedz, ze ja, a mniemam, ze wiekszosc tej grupy sie z Twoim zdaniem w
tej kwestii nie zgodzi.
z uszanowaniem Twojego - innego niz moje zdania
--
pozdrawiam
robercikus
r...@p...onet.pl
|