smietanowiec, albo cos podobnego?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-07-13 11:12:19

Temat: smietanowiec, albo cos podobnego?
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

pomocy!

jadlam kiedys takie cos, konsystencji zblizonej do sernika na zimno, ale
delikatniejsze, z owocami w srodku, i mowiono na to "smietanowiec". jak to
sie robi? ja bym chciala takie cos z malinami...

kasica
--
"Lepsza w domu swiekra z zezem, niz tu jajko z majonezem"
- W.Szymborska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-13 12:06:56

Temat: Re: smietanowiec, albo cos podobnego?
Od: "Busia" <b...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fajny przepis jest na stronce WKN ,
http://www.gotowanie.wkl.,
Pozdrawiam
Busia

Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:slrnbh2epi.jgm.kkulpa@obora.slodki.domek...
> pomocy!
>
> jadlam kiedys takie cos, konsystencji zblizonej do sernika na zimno, ale
> delikatniejsze, z owocami w srodku, i mowiono na to "smietanowiec". jak to
> sie robi? ja bym chciala takie cos z malinami...
>
> kasica
> --
> "Lepsza w domu swiekra z zezem, niz tu jajko z majonezem"
> - W.Szymborska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-13 19:11:25

Temat: Re: smietanowiec, albo cos podobnego?
Od: "Bartek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:slrnbh2epi.jgm.kkulpa@obora.slodki.domek...
> pomocy!
>
> jadlam kiedys takie cos, konsystencji zblizonej do sernika na zimno, ale
> delikatniejsze, z owocami w srodku, i mowiono na to "smietanowiec". jak to
> sie robi? ja bym chciala takie cos z malinami...
>
> kasica
> --
> "Lepsza w domu swiekra z zezem, niz tu jajko z majonezem"
> - W.Szymborska
Na smietanowiec:
4 kubeczki kwasnej smietany
8 lyzek cukru (lub wiecej, zalezy od gustu)
2 cukry waniliowe
paczka zelatyny w listkach
owoce (brzoskwinie z puszki, pomarancze, winogrona)
galaretka

smietane mieszamy z cukrem az do rozpuszczenia, wlewamy namoczona wczesniej
i roztopiona zelatyne, wrzucamy owoce pociete w kawalki i calosc wlewamy do
jakiegos pojmnika do zesztywnienia, calosc polewamy galaretka. Po kilku
godzinach nadaje sie do jedzenia

Pozdrawiam
Bartek