Data: 2005-04-01 20:56:32
Temat: Re: smutno dzisiaj strasznie....
Od: "Marta" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet:
> Zalezy jaka "duchowosc" masz na mysli.
duchowość polegającą na wierze w wartości, które uważasz za wyznaczające
Twój system myślenia na codzień....
> Wezmy np Ciebie: czytalas samodzielnie ewangelie?
owszem, mając o połowę mniej lat niż obecnie..., potrzebowałam wtedy klucza
do Rebeki, teraz już go mniej potrzebuję....
z różnych względów....
> Jesli nie, to "duchowosc" z duzym prawdopodobienstwem
> _moze_ byc dla Ciebie pojeciem ze tak powiem "zbyt
> mglistym".
śmiałe stwierdzenie, mgliste jest to, w co nie chcę wierzyć, klarowne
wszystko poza...
> Takie sa realia. :)
czy monopol na rozmowę o duchowości ma w takim razie wyłącznie kler?
> Inna rzecz: jak sadzisz, czy wsrod tych ktorzy czytali
> przynajmniej ewangelie wielu (wiekszosc?) jest takich,
> ktorzy podzielaja Twoj smutek?
Niemcy są zewangelizowani, pracuję z nimi trochę i wiem, że nie podzieliliby
za z diabła tego co teraz myślę smutno czy nie, z założenia trudno jest mi
myśleć o podziale smutku, nie liczę na to....
M.
|