Data: 2001-06-27 09:07:22
Temat: Re: smutno mi :(
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Natchniuza" <n...@p...onet.pl> writes:
> Użytkownik Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:m...@p...ninka.net...
>
> > To smutne, ze tak sie od jej obecnosci uzalezniles ze miesiac rozlaki
> > powoduje niemalze wielka tragedie.
>
> Jasne, jasne... Sto razy lepiej i weselej by bylo, gdyby on to totalnie
> olal, gdyby mu nie zalezalo, gdyby nie tesknil (jest to jest, nie ma jej to
dlaczego zaraz popadac w ogole w jakiekolwiek skrajnosci? czy miedzy
rozdzieraniem szat i tragedia nie ma juz nic pomiedzy - jest tylko w.g
ciebie drugie spektrum - olac totalnie?
> nie ma - zadna tragedia i nie robi mi to roznicy)...
> Slyszalas cos kiedys, Nina, o milosci? Bo mam nieodparte wrazenie, ze to
> pojecie jest Ci obce.
slyszalam a jakze a nawet znam z praktyki. tylko ze jest roznica
miedzy dojrzala miloscia, odpowiedzialnoscia za siebie i druga osobe i
umiejetnoscia zycia (jesli zachodzi taka koniecznosc) samodzielnego a
histeryzowaniem z powodu miesiaca rozlaki.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|