Data: 2003-02-17 21:48:10
Temat: Re: soczewka toryczna.... znowu problem
Od: "casus" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Artur" <w...@t...wroclaw.tpsa.pl> napisał w wiadomości
news:b2rf5o$1si$1@absinth.dialog.net.pl...
> Podczas kolejnej wizyty u okulisty przy dobieraniu soczewek torycznych
> okazało się że soczewka rotuje o 10 st, OK dostałem nową soczewkę do
> przymierzenia, teraz mam efekt taki że po 3,4,5 godzinach zauważam że
> soczewka i tak mi się przekręca i do d... widze, jak ją delikatnie
przekręce
> to przez chwilę jest ok a potem znowu się przekręca, mam pytanie jak duża
> zmiana kąta jest odczuwalna dla oka, moc cylindra -1,25 10st, (180 st
> okulary) i drugie czy takie swobodne pływanie soczewki jest możliwe i jaka
> jest przyczyna, dodam że wcześniej miałem soczewkę Bausch na próbe a teraz
> Johnson, jeśli to może mieć jakieś znaczenie.
skoro za duzo sie przekreca, to znaczy ze jest zle dobrana, prawdopodobnie
za luzna.
Oko odczuwa zmiane kata indywidualnie, niektorym nie przeszkadza 20 stopni,
niektorym nawet 3 stopnie robia problem. Przy soczewkach kontaktowych
standard wynosi plus minus 5- 10 stopni.
Ja osobiscie preferuje Bauscha, uwazam go za dobrego Forda, Johnsony za
Dawoo. Ale zawsze to indywidualna sprawa, jezeli ktos woli i dobrze toleruje
Johnsony to jest ok.
casus
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|